OPIS
Ile to już wcieleń? Ile zmian szaty graficznej (choć format pozostaje niemal ten sam)? Ile przetasowań na stanowiskach w redakcji? Nie mam zamiaru przy okazji, jaką jest publikacja 350 numeru "NF" udawać, jak mówi klasyk, dziada z lirą, wyśpiewującego rzewną dumkę w hołdzie poprzednikom. Muszę przyznać jednak, że na mnie ta cyfra, ta tradycja - robi wrażenie. Ba, na kim nie robi? Marcin Zwierzchowski, nowy od kilku miesięcy redaktor działu zagranicznego, kiedy go zapytałem, jak czuje się, pracując przy numerze 350, powiedział: "Oto dowód, że można robić pismo LITERACKIE tak długo. I ma to sens." Pytany o to samo Jurek Rzymowski, rzucił tylko: "Atak Gargamela". Być może nie całkiem zrozumiał pytanie, bądź ja nie ogarniam głębi danej mi odpowiedzi. Z największym luzem podszedł do sprawy Maciek Parowski. "Numer 350 to nic - powiedział. - W przyszłym roku świętujemy 30-lecie."
Pytanie: co dalej?
"NF", jak widzą jej najwierniejsi czytelnicy i jak pewnie zdają sobie sprawę wszyscy, przeszła ewolucję od miesięcznika będącego w końcówce PRL-u przysłowiowym "oknem na świat", ponieważ dziś takich "okien" jest więcej i tej roli "NF" nie musi się już podejmować. Pismo przeszło ewolucję od bycia miejscem dyskusji nie tylko literackich, ale często też politycznych, socjologicznych i światopoglądowych do bycia magazynem, który - tak bym to widział - pragnie dotrzymać kroku olbrzymiemu i wciąż rozrastającemu się światu fantastyki, będącej od początku swojego istnienia inspiracją dla nauki, etyki i estetyki. I której terytorium to dziś nie tylko książki, ale też sztuki wizualne czy nawet - weźmy taki steampunk - moda. Mogę mieć tylko nadzieję, że materiały i opowiadania, jakie znajdujecie w swojej ulubionej gazecie wciąż bawią was, skłaniają do refleksji, poruszają. I tego bym sobie i redakcji życzył na dalsze - przynajmniej 350 numerów.
Jakub Winiarski
Z wielką radością zapraszamy do lektury 350 numeru "Nowej Fantastyki". To w przybliżeniu 28 000 stron i 150 000 000 znaków, uzbierane przez 29 lat!
A w numerze:
-
Jakub Ćwiek w swoim felietonie - jak Sasha Baron Cohen wyzywa na pojedynek filmowy gigantów kina.
-
Elvira - czyli historia najmroczniejszej lady, Świętego Mikołaja Halloween, przez Arkadiusza Grzegorzaka spisana.
-
Adam Rotter w drugim artykule. Tym razem o zabójstwie J.F.K i wizjach alternatywnych.
-
Śladami Tintina - historia kultowej postaci belgijskiego komiksu Przemysława Pieniążka.
-
Rodzina makabrą silna - artykuł o Rodzinie Addamsów Bartosza Czartoryskiego.
Ponadto: felietony Petera Wattsa, Rafała Kosika i Łukasza Orbitowskiego, opowiadania polskie i zagraniczne, recenzje książek, komiksów i filmów.
Spis treści NF 11/2011
-
PUBLICYSTYKA
-
2 ZAPOWIEDZI
-
3 BUDUJEMY LEPSZE ŚWIATY Jakub Ćwiek
-
4 ELWIRA Arkadiusz Grzegorzak
-
6 WSZYSCY ZABÓJCY PREZYDENTA Adam Rotter
-
10 ŚLADAMI TINTINA Przemysław Pieniążek
-
14 RODZINA MAKABRĄ SILNA Bartosz Czartoryski
-
72 PROBLEMY Z RODZICIELSTWEM Peter Watts
-
73 RZECZYWISTOŚĆ ROZSZERZONA Rafał Kosik
-
78 LUDZIE I POTWORY Łukasz Orbitowski
-
PROZA POLSKA
-
17 ZA GARŚĆ ZBAWIENIA Bartosz Orlewski
-
29 MINIATURY LITERACKIE Grzegorz Janusz
-
30 KORALE Anna Dominiczak
-
40 WAMPIR ZE ŚLĄSKA Łukasz Henel
-
PROZA ZAGRANICZNA
-
44 W MAGICZNYM KRÓLESTWIE David Moles
-
58 OSY KARTOGRAFOWIE I PSZCZOŁY ANARCHIŚCI Eugenia Lily Yu
-
62 KARMA Christopher Moore
-
RECENZJE
-
65 KSIĄŻKI
-
74 FILM
-
75 DVD
-
76 KOMIKS
-
77 GRA