no pytam sie dzie ? kolejne redycje czegos co zostało juz u nas wydane i to dwa razy, co za bezsens, man without fear wydało tm-semic i hachette a teraz egmont serwuje to 3 raz ? zamiast dac historie ann nocenti z typhoid mary

432 strony komiksu, to na pewno nie jest samo Born Again i Man Without Fear. Przyda sie ponownie wydane Born Again, bo edycje hachette to dla mnie sa pełnoprawne komiksy

Super, w końcu seria Millera będzie kompletna. Fajnie, że Egmont to wydaje w całości - TM semic wydał komiks pocięty, a Hachette nie zbieram, wiec dla osób w podobnej sytuacji jak ja to super sprawa. Gildia zawsze na plus - jak dla mnie najlepszy dostawca

Daję 2 gwiazdki wobec nadziei, że ostatni tom będzie strawny dla współczesnego czytacza komiksów, który zna Daredevila z wydawnictwa Mega Marvel od TM Semic. Poprzednie trzy tomy, mimo iż zaliczają się do klasyki, to takie ramoty i zakalce, że czytałem je chyba chyba po 2 tygodnie każdy z tomów, bo jednorazowa lektura doprowadziłaby mnie do rozstroju żołądka. Kupię tylko dla podtrzymania kolekcji...

co ty chłopie piszesz, jaka ramota i zakalec, śmierć elektry w drugim tomie sie nie zestarzała ani troche, 3 tom tez ma dobre historie plus elektra żyje, elegancko bard6zo. ciezkostrawny moze byc jedynie 1 tom, które i tak nie jest kiczowaty oprócz paru historii, których i tak nie pisał Miller.

To jest zbiór komiksów autorstwa Franka Millera więc nie rozumiem dlaczego wymagasz historii z typhoid mary autorstwa zupełnie innych twórców.

To jest jakaś kpina z tą jakością druku w zeszytach Man Without Fear. Komiks za ponad 100 a mój program tv jest wydrukowany lepiej. Druk rozmyty, nieostry z gruba siatką jakby się tusz kończył. Egmont nie sprawdzacie jakości produktów które wychodzą z drukarni. Najlepszy komiks z DD a nawet TM-Semic lepiej to wydrukował w latach 90-tych o Hachette nie wspomnę. Jestem mega rozczarowany. Po prostu nie da się tego czytać. Proszę mi nie wmawiać, że taka jest jakość materiałów oryginalnych bo wiem jak ten komiks wygląda w oryginale. Jak tak macie wydawać komiksy to ja odpadam, nie wydaje kasy na tandetę. Redaktor serii powinien nadzorować wydawanie periodyków typu Fakt a nie komiksów kolekcjonerskich

to samo spier*****i ze spider-em McFarlane'a jakość druku i kolory, gorsza niz w prawie 30letnim wydaniu TM-Semic. egmont leci na ilość i ma w dupsku jakość, niestety

Nie wiem jak Wy Panie i Panowie ale jeśli Egmont jeszcze raz zrobi taki numer, to ja ten komiks odsyłam z reklamacją do sklepu. Nie może być sytuacji, że zaczynam serię gdzie każdy album kosztuje śr. 100 zł, a w połowie serii wydawca psuje jakość wydania. Mam wrażenie, że głównym winowajcą jest jakość materiałów, które przesłał Panini ale Egmont powinien to sprawdzić i zareklamować. Nawet kosztem opóźnienia daty wydania.

Wydawanie takich klasycznych komiksów na papierze kredowym jest absurdalne i psuje odbiór utworu.

Historie świetne. Jakość wydruku - kompletna porażka

Cena zdecydowanie przesadzona jak na to wydanie.....na szczęście udało się mi kupić ten komiks za 60 zł.

ja dalem za niego 25,99

Szkoda, że nie wydano tej pozycji na papierze gazetowym, pasowałby do jakości druku. Najlepsze historie z Daredevilem, Egmoncie i żeby tak to spieprzyć... Nie sądziłem, że może być tak źle jak piszą ludzie w komentarzach, niestety myliłem się. Jestem wściekły. Gwiazdka za wydanie oczywiście, bo jeśli chodzi o treść to mistrzostwo świata.

Jeśli chodzi o zawartość tomu to jest bardzo dobrze. Mamy tu wprawdzie nic nie wnoszącą, do bólu sztampową historię ze spider-manem ale później jest już dużoooo lepiej. Ugory ma świetny klimat, który nawiązuje do kina USA lat 50 tych - stylizacja Mata na Marlona Brando itp. Nastepnie mamy esencję Franka milera czyli tzw. cykl Odrodzony - jedena z najlepszych, jesli nie najlepsza historia z daredevilem. Załamanie nerwowe, nadmierna brutalność, zeszmacenie się karen page (motyw narkotyków, porno i sprzedawania swojego ciała), motyw matki i uzdrowienia przez Boga - a na końcu to co Frank uwielbia czyli pogmatwane sensacyjno-szpiegowskie zakończenie z udziałem...avengers. Na deser dostajemy nową genezę Mata; tym razem ze stickiem i elektrą - kolejna bardzo dobra historia powiedzmy TOP 3. Niestety strasznie mnie boli to, ze dostajemy ogromną lukę w historii naszego bahatera po 3 tomie. Jest to około 40 numerów komiksu w których nagle dawiadujemy się SPOILER ALERT, że nażeczona mata popełniła samobójstwo (!!!) a Foggy jest ze swoją żona w separacji i nagle zaczyna romansować z nową dziewczyną mata(!) I nie wiemy dlaczego - możemy się tylko domyślać ile na sumieniu ma nelson i czarna wdowa którzy w 3 tomie złamali życie Mata i Hether. Tom 4 jest wręcz genialny ale MY chcemy poznać całość historii Panie EGMONT.

Ostatnie recenzje dające 1 gwiazdkę pisała chyba jedna i ta sama osoba:) mam wydanie od hatchette i nie widzę pomiędzy nimi jakiejś szczególnej różnicy, a już na pewno nie takiej która uzasadniałaby tak niską notę. Główna część tego tomu - Odrodzony w kredzie i w takich kolorach wygląda świetnie. Co do dodatkowych materiałów - rysowanych przez Johna Romitę JR., które ukazały się jeszcze za czasów TM-Semic w Mega Marvel, to faktycznie w mojej ocenie lepiej prezentują się na zwykłym papierze, ale trzeba pamiętać, że lubimy to co znamy i tamto wydanie przeczytałem tyle razy będą dzieckiem, że cytując klasyka "Lubię wracać tam gdzie byłem";) i stąd trudno o obiektywną ocenę. Na pewno to wydanie zbierające wszystko w jednym miejscu przedkładam, nad poprzednie.

Komiks zakupiłem jakoś pod koniec 2020... przeczytałem dopiero teraz 04.2023...godzina 22.53...i szczerze!? Jest to fenomenalny numer. Saga Odrodzony ,wymiata ale Daredevil:Nieustraszony z genialnymi rysunkami Johna Romity Jr. mnie pozamiatała... Miller zrobił z Matta postać, którą pokochały niezliczone ilości fanów, jestem zdecydowanie jedna z nich. Ps posłowie napisane przez Kamila Śmiałkowskiego 10/10, taka wisienka na torcie do tego wspaniałego tytułu...