Niestety, nie zdążymy dostarczyć tego produktu przed Świętami

Batman Imposter.

OSZCZĘDZASZ 6,99 ZŁ

okładka

Batman Imposter.

10% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1 dzień roboczy

OPIS

Bruce Wayne działa jako Mroczny Rycerz dopiero od roku, ale nie ma wątpliwości, że jego czyny odciskają swoje piętno na Gotham. Niestety w tym czasie zyskał kilku potężnych wrogów. Wszyscy, którzy do tej pory dzierżyli władzę w mieście, źle znoszą zamieszanie, jakie wprowadza Batman... Wygląda na to, że ktoś z nich postanowił pozbyć się nowego obrońcy prawa. 
Na ulicach Gotham zaczyna działać drugi Batman. Oszust nie ma żadnych skrupułów, aby mordować przestępców. Gdy pojawiają się nagrania, na których widać, jak dokonuje egzekucji, stawia to prawdziwego obrońcę miasta w bardzo trudnym położeniu. Mimo depczącej mu po piętach policji Batman musi znaleźć przebierańca i oczyścić swoje dobre imię... Tylko czy mu się to uda, gdy będzie skrywał twarz za maską? 
 
Mattson Tomlin, reżyser i scenarzysta („Power”, „Chora pamięć”), oraz Andrea Sorrentino, laureat Nagrody Eisnera, artysta specjalizujący się w komiksach akcji i grozy („Joker: Zabójczy Uśmiech”, „Gideon Falls”), łączą siły, aby stworzyć zupełnie nową wersję Gotham, bazującą na ponurej rzeczywistości, w której każdy cios pozostawia złamaną kość, a każdy czyn ma konsekwencje daleko wykraczające poza wyobraźnię Batmana! 
 
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w amerykańskich zeszytach „Batman: The Imposter” #1-3. "

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:DC Black Label, Batman
  • Format:170x260 mm
  • Liczba stron:168
  • Oprawa:twarda
  • Papier:kredowy
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788328154162
  • Data wydania:22 luty 2022
  • Numer katalogowy:508665

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

ROK DRUGI

Ideał może być tylko jeden, ale to jednocześnie sprawia, że kolejne rzesze twórców ten ideał chcą doścignąć. W przypadku opowieści o początkach Batmana takim dziełem doskonałym jest zdecydowanie „Rok pierwszy” napisany przez Franka Millera, który, chociaż na rynku pojawił się trzydzieści pięć lat temu, po dziś dzień pozostaje opowieścią wielką i niedoścignioną. Wielu ją reinterpretowało, wielu się do niej odnosiło, jeszcze inni kontynuowali ją, snując opowieści osadzone w jej realiach (doskonałe prace duetu Loeb / Sale) i robią to nadal. A dowodem na to jest wydany właśnie album „Batman Imposter”, osadzony w początkach działalności Bruce’a Wayne’a. I chociaż do dzieła Millera jest mu daleko, fani Gacka z pewnością powinni po niego sięgnąć.

Autor: Michał Lipka Data: 23.02.2022
Przedsmak kinowy ?

Czy to przypadek, że na kilka dni przed kinową premierą nowej odsłony Batmana dostajemy "Batman Imposter" z DC Black Label ? Być może, choć Bruce w tym albumie to początkujący, mający swoje limity, krwawiący, niedoskonały mściciel. Powyższe sprawia, że od początku lektury mamy sporo emocji a każda akcja ma swoją stawkę. Jakże inne to podejście od nużących historyjek z ongoingów, gdzie Gacek może wszystko. Autor Mattson Tomlin( na co dzień scenarzysta filmowy) miał pomysł na budowę świata przedstawionego w komiksie. I mimo że to któraś set wersja Gotham i jego otoczenia, to jest ono unikalne, wiarygodne i interesujące. Doceniam też, w jaki sposób umieścił i wkomponował dobrze znane postacie z Batmanverse i nadał im nowego wymiaru, dobrze zarysował ich motywacje i relacje pomiędzy sobą. I tak jak wysoko oceniam warstwę fabularną, intrygę w tym komiksie, to nie wybrzmiałaby ona, tak mocno, gdyby nie rewelacyjne rysunki Sorrentino i kolory Bellaire. Rysunki idealnie korespondują z rzeczywistym i brudnym charakterem opowieści. Kadrowanie jest niekonwencjonalne, bardzo filmowe i nieschematyczne ( świetny pomysł na czarno-białe zbliżenia potęgujące obrażenia zadawane podczas walki). Kolory wzmacniają odbiór i korespondują z emocjami, jakie pojawiają się na kartach komiksu-bardzo przemyślany klucz kolorystyczny. Jeśli to ma być prequel emocji kinowych, to dla mnie bomba. Imposter to świeży, niesamowity graficznie, wciągający fabularnie koncept na Batmana. Być może najlepsza jego inkarnacja ostatnich kilku lat -> duża pozytywna niespodzianka.

Autor: Darth Wyszu  Data: 27.02.2022
Mieszane uczucia.

Niby jest to Batman jakiego lubię i jakiego brakuje mi w współczesnych komiksach: realistyczny, przyziemny, stawiający bardziej na nastrój i intrygę, niż rozmach i efekciarstwo. Jednak wykonanie nie przemawia do mnie, fabuła nie porywa, a maniera rysowania i kadrowania Sorrentino drażni mnie ostatnio. Dlatego lektura nie była tak satysfakcjonująca jak seans The Batman Matta Reevesa. Szkoda.

Autor: Michał  Data: 07.03.2022
Mrok i przemoc

Fabuła Batman Imposter przenosi nas do czasów, kiedy to Bruce Wayne był dopiero początkującym superbohaterem. Od momentu założenia przez niego maski minęło stosunkowo niewiele czasu, ale wystarczyło to, aby wprowadzić popłoch w szeregach przestępców. Mieszkańcy metropolii regularnie śledzą jego dokonania i stopniowo zaczynają oni postrzegać Batmana jako obrońcę sprawiedliwości. Jest to jednak bardzo ciężka praca, która odbija się na psychice Wayne’a. Na dodatek w mieście pojawia się „naśladowca”, który oczyszcza ulice w sposób o wiele bardziej bezpardonowy i momentami skrajnie brutalny. Prawdziwemu Mrocznemu Rycerzowi nie pozostaje więc nic innego jak tylko odkryć tożsamość naśladowcy, który niszczy jego renomę. Początki bohaterskiej kariery Batmana dla fanów cyklu powinny być doskonale znane (chociażby dzięki komiksowi Batman Rok pierwszy). Mattson Tomlin (scenariusz) pod pewnymi względami nie tworzy więc niczego nowego. Nie oznacza to jednak, że nie potrafi on wydobyć ze sprawdzonej treści nowych pokładów niesamowitości, które powinny zaciekawić czytelnika. Już pierwsze strony albumu jasno dają do zrozumienia, że autor doskonale wie jak kreślić wielowątkową wciągającą opowieść, która wymyka się standardom komiksu superbohaterskiego. Batman Imposter jest bowiem dziełem, które trudno zaszufladkować do jednej konkretnej kategorii. Tytuł łączy bowiem w sobie elementy kryminału noir, psychologicznego thrillera, dramatu i widowiskowej sensacji. Postępujące i w wielu momentach zaskakujące śledztwo, mające na celu odkrycie kim jest naśladowca to tylko część fabularnych zalet albumu. Tomlin wykorzystuje tutaj również podwójną narrację, aby pokazać złożoność zarówno Batmana, jak i całego miasta. Z jednej strony obserwujemy więc akcję z perspektywy samego głównego bohatera. Zamaskowanego Mrocznego Rycerza, który jest jednak tylko człowiekiem i zmaga się z wieloma problemami osobistymi (między innymi szukaniem właściwej motywacji czy koniecznością tłumienia gniewu). W drugiej scenariuszowej ekspozycji kluczową rolę odgrywa pewien dociekliwy detektyw, którego celem jest odkrycie tożsamości Batmana i jego powiązań z gigantycznymi pieniędzmi.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 18.03.2022
Pattisonowski Batman Sorentino

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Batman z tomu Importer bardzo przypomina mi rolę Batmana wykreowana przez Pattisona. I to jest na plus. Jest mroczno, ponuro, beznadziejnie dla większości bohaterów komiksu. Minusem są jednak rysunki. O ile nie przeszkadzały mi zbytnio w Staruszku Loganie, tak tutaj męczyłem się dość mocno. Sam komiks odbieram nieco powyżej przeciętnej; nic więcej dobrego o nim dodać nie mogę. Sklep Gildia the best.

Autor: Rafał Karaś Data: 10.06.2022
7/10

Całkiem dobry, choć mogło być znacznie lepiej. Ogromy plus za warstwę wizualną - prace Sorrentino zawsze robią na mnie duże wrażenie. To nie tylko świetne rysunki, ale też niepowtarzalne kadry i kompozycja paneli na stronach plus szalone "rozkładówki". Pod tym względem rewelacja. Fabularnie komis jest osadzony w realiach bardzo przypominających firm "The Batman" z Pattisonem. Jest ponuro, realistycznie i bardzo serio. Takie podejście do Mrocznego Rycerza lubię, ale sam scenariusz nie zachwyca. Początek jest bardzo obiecujący, zapowiada się kryminalna intryga w stylu noir, ale postaci okazują się być słabo zarysowane, zagadka ma dość proste rozwiązanie. Poznajemy tożsamość tytułowego "Impostera", ale mamy o nim szczątkowe informacje, znacznie lepsze i bardziej rozbudowane mogły być też wątki śledztwa w/s Batmana i relacji Wayne'a z policjantką. Na plus wątek "psychologiczny" Batmana/Bruce'a. Znacznie bardziej przemawia do mnie Batman jako ogarnięty obsesją i walczący z własnymi demonami mściciel, niż szlachetny harcerzyk w spandexie. Mimo wad chętnie przeczytałbym jeszcze Batmana w takim stylu. Może jakiś sequel tego duetu?

Autor: Szymon Klich Data: 29.09.2022
O ja cie

Kiedy Batman jest sus! 😳

Autor: Sussy Baka Data: 05.02.2023

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher