Trzyma poziom poprzedniego tomu. Duży plus za nowe fakty dotyczące rodziny Arkhamów. Annual całkiem fajny, nawiązujący do postaci i wydarzeń dawno nie widzianych w świecie Batmana.

Jak dla mnie to kolejny odgrzewany kotlet, ale tak dobrze napisany i zilustrowany, ze brak chwili nudy w trakcie czytania. Sklep Gildia the best.

Tomasi w przeciwieństwie do Tyniona nie sili się na techno-zagładę Gotham, wszechogarniające globalne zagrożenia, spiski i nano-rewolucyjne bronie... wraca do podstaw tej serii. Mamy wątki detektywistyczne, czas na ukazanie prywatnego życia bohaterów, dawno niewidzianych złoczyńców, a to wszystko podane z dystansem i poczuciem humoru. Rzadko mi się zdarza uśmiechać pod nosem podczas lektury, a tutaj zdarzało mi się parokrotnie. To nie jest zaskoczenie, ale Tomasi pisze fajne relacje pomiędzy bohaterami, Alfred - Bruce - Damian, to na naprawdę dobrze się czyta. Przyjemne czytadło do podróży, poczekalni czy kibelka ;).

...niby się da, ale jak to ma być powrót serii do formy to strach myśleć co było wcześniej. Dla mnie to bełkot z fabułą i antagonistą poniżej poziomu starego Batman TAS.