Chora poprawność polityczna, feminizm, rasizm, rowerzyści... Eh.... Ostatni bastion wolny od tego szamba padł. Marvela toczy zgnilizna! Gwiazdka dla artystów.

Tego się nie da czytać. Tak przerysowane, że aż śmieszne.

Nie rozumiem skąd te pojedyncze gwiazdki, ta seria Aarona jest niesamowita, sam posiadam tomy w oryginale i myślę o wsparciu też polskiej wersji, a to o czymś świadczy. Zaznaczam że nie jestem jakimś fanbojem Thora: wiem że niektórym po prostu przeszkadza że młot przejęła kobieta... Ja żeńskiego Thora uwielbiam. Bohaterka z krwi i kości, silna i zdeterminowana, a oprócz tego galeria innych bardzo ciekawych postaci, dobry scenariusz, humor, świetna akcja, kreska, kolory! Generalnie wszystko podoba mi się w tym komiksie i chętnie do niego wracam. Do poprzedników: jaki feminizm, rasizm, poprawność polityczna? Radzę puknąć się w czółko i czytać komiks dla rozrywki a nie wyszukiwania jakichś ukrytych znaczeń których nie ma. O Władcy Pierścieni też można powiedzieć że to traktat o prześladowaniu rasowym, niewolnictwie, szkalowaniu słabszych, itd. itp, podobnie jak o praktycznie każdym filmie, książce czy komiksie. Ogarnijcie się ludzie i przestańcie wypisywać bzdury. A komiks polecam wszystkim. Seria jest autonomiczna, choć dobrze jest zacząć ją czytać od "Gromowładnej" i "Kto Dzierży Młot?" które są niejako wstępem. Chwała Egmontowi że w końcu zdecydował się na wypuszczenie tego runu w Polsce.

Jestem rowerzystą, nie mam nic do feminizmu, bo fajnie, by kobiety jednak były w stanie porozmawiać na kilka więcej tematów, niż jak fajnie ugotować potrawkę z bździlla i pieczonej rzeszotki. A Thor to fajny, nieźle narysowany akcyjniak, który niestety nie zapada w pamięć, bo umierająca Jane "Fonda" poumiera jeszcze trochę, a potem i tak zapewne wyzdrowieje, albo cóś takiego. W Marvelu nie ma za bardzo miejsca na wielkie eksperymenty, zatem każdy spada na cztery łapy. Cała seria Thor jest dość przyzwoita, wiadomo, miewa słabsze momenty, ale tu akurat jest nieźle. Też wolę Thora jako faceta, ale jeśli scenariusz prowadzony jest na akuratnym poziomie, wcale mi takie zabiegi nie przeszkadzają. W końcu nie można ciągle czytać kolejnego wariantu tego samego. Dla mnie OK.

Najlepsza seria MARVEL NOW 2.0 pod względem rysunku. Scenariusz też na wysokim poziomie. Kompletnie nie rozumiem tych niskich ocen.