II wojna domowa ustępuje miejsca I WD, mimo to lektura jest całkiem zgrabna. Rozumie się rozterki bohaterów, w których każdy uważa, że podejmuje słuszne decyzje. Dobry kawałek komiksu. Sklep Gildia jak zwykle OK.

Do lektury komiksu podchodziłem z dużym sceptycyzmem, zwłaszcza, że słyszałem wiele niepochlebnych opinii o tym komiksie. Tymczasem nie jest on aż tak zły jak mówią. To po prostu typowa "marveloza", którą na szczęście dzięki dobrym dialogom czyta się nieźle. Nie jestem fanem Wojny Domowej Marka Millara i szczerze nie rozumiem zachwytów nad tamtym komiksem. Dla mnie była to zwyczajna nawalanka a konflikt toczył się w zasadzie o nic. Między I a II wojną domową jest jednak zasadnicza różnica. Kiedy skończyłem czytać event Millara miałem przynajmniej poczucie, że wydarzyło się coś ważnego i będzie to miało swoje konsekwencje. Po zakończeniu lektury II wojny domowej pozostałem z uczuciem pustki i nie potrafię powiedzieć, dlaczego ten event jest ważnym wydarzeniem dla Uniwersum. Reasumując - komiks da się czytać. Niestety nie jest to dzieło wybitne. Zwykły przeciętniak, raczej dla fanów tego typu niezobowiązujących historii.