No sory ale po planszach widać, że to nie Jim Lee rysował więc czemu jego nazwisko widnieje na okładce? Chyba tylko okładkę robił.

mam nadzieję że jak już rysuje ktoś z jimem lee to tylko gościnnie i to jeden zeszyt.. oby!

Gary Frank rysuje tylko ten zeszyt Justice League #0 więc nie ma co się martwić o resztę :)

Większość komiksu rysuje Jim Lee. Z Justice League #0 mamy tu tylko kilkustronicowy epilog z Pandorą i jej puszką. Cała historia Shazama (czyli reszta JL #0) została zebrana w osobnym albumie (nie wiemy, czy Egmont planuje jego wydanie).

Bardzo fajny komiks. Polecam

Kontynuacja Ligi Sprawiedliwości jeszcze lepsza niż pierwszy tom! Całą długą, tytułową historię narysował Jim Lee, więc ten hejt w pierwszych komentarzach jest zupełnie bezpodstawny.

Polecam!

Kupuje tu co prawda dopiero kilka miesięcy, ale szanuję gidię, bo dba o to, bym nie przepłacał. Cena drugiego tomu zachwyca. Wydanie też robi wrażenie. Nie rozumiem jednak wymyku z Justice League#0, bo dostałem tylko wycięty fragmencik i trzeba będzie zdobyć oryginał. To oczywiście nie wina gildii. i nie ukrywam przesyłka profesjonalnie zapakowana i dostarczona. Szacun!

Po raz kolejny profesjonalna obsługa ze strony
Gildia,jeżeli chodzi o sam komiks to całkiem
fajna rozwijająca się historia ligi.

Gildia jak zwykle spisała się z realizacją na medal. Komiks rozwija dalsze losy ligi, nie wiem czemu w opisie jest, że zawiera numer zerowy (historia Shazam'a) którego w zeszycie nie ma. Poza tym komiks na piątkę.

Komiks bardzo dobry :] no i ten wątek miłosny S'a z Wonder Woman :]

Niestety, jak w 1 części w całości komiks rysował Jim Lee, jak zwykle ustawił wysoko poprzeczkę. Trzeba dawać też szansę innym rysownikom, ale właśnie Ci inni pozostawili niedosyt, kiedy zabrali Jimowi pole do popisu. Sam pomysł nie był zły, choć wolałem historię z Darkseiadem bardziej z tomu I. Sklep Gildia godny polecenia jak zwykle.

Bardzo ciekawa kontynuacja nowej wersji Ligi Sprawiedliwości. Interesująco pokazana walka członków Ligi zarówno ze złoczyńcami jak i z samym sobą.

Czy tylko moja wersja jest tak dziwnie poslkejana, czy to w ogóle polska wersja czy tak było w oryginale?
Chodzi mi o to, że co dwie strony jest inna historia. Po chwili wraca do tej pierwszej rozszerzonej o kilka zdań itd.

j.w. wysyłka bez zastrzeżeń do Gildii,

Jeśli komuś spodobał się tom 1, to po tom 2 warto, a nawet trzeba sięgnąć. Steve Trevor i jego relacje z Wonder Woman odegrają znaczną rolę w tym tomie. Oprócz tego nie mogło zabraknąć oczywiście nowego zagrożenia dla Ligi i zdrowej dawki akcji. Warto.