Przecież to jest komiks w czerni i bieli więc druk jest dużo tańszy!

i to właśnie ona przesądza o cenie. To będzie potężna wielka i ciężka księga, moim zdaniem warta takiej ceny. Oczywiście jest tanio, ale co dziś jest tanio? Kupiłem dziś kiełbasę, cebulę, kilka piw i zapłaciłem ponad 100 zł. Karton mleko kosztuje 4 zł, a dwa miesiące temu płaciłem 2,40 zł.

Zamówiłem: Podbijam ocenę. Cena adekwatna do jakości, jak na dzień dzisiejszy.

Czy w tym zbiorze Black end White jest coś co ukazało się w tm-semic czy tylko w dwóch poprzednich były duble a tu są nowsze publikacje? I jak to się ma do dwóch poprzednich albumów serii. Jeśli ktoś coś wie to proszę o info.

Nie ma dubli po TM-Semic, i nie ma dubli po poprzednich B&W. Opowieści z tego zbioru są nowe, wychodziły w USA całkiem niedawno.

Niedorzeczne! To jest jednak towar luksusowy i cena przez to wysoka, także takie oceny są bez sensu: nie odpowiada koszt to odejdź i nie psuj recenzji skoro towar nie dla Ciebie... Cała seria jest niezwykła i kierowana szczególnie dla kolekcjonerów, dlatego dla mnie 'muszisz-mieć' i świetna wiadomość że pojawiają się następne tytuły w tym formacie. A Batman Black & White zawsze jest przyjemną gratką dla fana Gacka! Gildia z pewnością zadba o to żeby komiks został kolekcjonerką, jak zawsze :D

Bez sensu są zarówno oceny na jedną gwiazdkę "bo za drogie", jak i oceny na pięć gwiazdek z dopiskami, że towar ekskluzywny więc cena uzasadniona. Mój komentarz z oceną na trzy gwiazdki też jest bez sensu. Chętnie bym oceny nie wystawiał, ale to niemożliwe. Może by wyłączyć możliwość zamieszczania recenzji przed premierą? Albo po prostu staranniej moderować te wpisy i wyrzucać te, które jedynie fałszują wartość danego komiksu.

Polać mu!

Poprzednie numery posiadały a teraz zapomniano? Taka cena a nawet nie ma numeracji choć jest spis treści w którym są strony, tylko jak znaleźć je w środku. Nieestety, ale bubel. A wydawałoby się że w dzisiejszych czasach inflacji powinno się jednak wydawać taniej, mniejszy format, na miękko, dla czytelnika. A Egmont tylko dla kolekcjonera.

Powinny być wydania dla kolekcjonerów w takiej cenie, formacie itd. Powinno być też wydanie tańsze dla nie kolekcjonerów tańsze, miękka okładka, mniejszy format. Myślę że wszyscy byliby zadowoleni.

Nie wiem, może się czepiam albo się nie znam, ale miałem i odsprzedałem. Wydanie jest imponujące, ale czytanie takiej kobyły jest niewygodne w każdej chyba pozycji, i to przeważyło o decyzji, zwłaszcza że lubię czytać w łóżku. A zbiór krótkich historyjek jest ok, czerń i biel dodaje im tylko uroku.