Superman - Amerykański Obcy.

OSZCZĘDZASZ 28,59 ZŁ

okładka

Superman - Amerykański Obcy.

30% taniej
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1 dzień roboczy

OPIS

Najpotężniejszy superbohater na świecie w nowej odsłonie. Album składa się z siedmiu historii ukazujących kluczowe momenty z życia Clarka Kenta i kariery Supermana – od chłopca, który orientuje się, że jest inny niż rówieśnicy, przez dziennikarza z Metropolis, po obdarzonego supermocami bohatera walczącego u boku Batmana z zagrażającymi Ziemi niebezpieczeństwami. Czy obcy z dalekiego kosmosu znajdzie miejsce w świecie ludzi? Ten album niesztampowo odpowiada na to pytanie! 
 
Autorem scenariusza jest amerykański twórca Max Landis, znany także jako scenarzysta i reżyser filmowy (scenariusze komiksów: „SCP-2137”, „Green Valley”; reżyseria filmów: „Dlaczego mi nie powiedziałeś?”, „Holistyczna agencja detektywistyczna Dirka Gently’ego”), a rysunki są dziełem siedmiu znanych grafików, w tym Brytyjczyka Jocka („Sędzia Dredd”, „Wolverine”, „Batman”). 

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:DC Deluxe, Superman (Egmont)
  • Format:180x275 mm
  • Liczba stron:224
  • Oprawa:twarda
  • Papier:kredowy
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788328158634
  • Data wydania:2 grudzień 2020
  • Numer katalogowy:442774

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

Świetny

Superman to prawdziwa ikona superbohaterów, którą zna chyba każdy człowiek na świecie. Historii na temat jego przybicia na naszą planetę i zostania wielkim obrońcom ludzkości, była tak wiele, że trudno jest się ich doliczyć. Mogłoby się wydawać, że z tej postaci nie można już nic więcej „wycisnąć”. Max Landis w swoim dziele Amerykański Obcy udowadnia jednak, że Człowiek ze stali ciągle ma coś ciekawego do zaoferowania, co może przyciągnąć uwagę tłumów. Nazwisko Landis prawdopodobnie dla sporej części fanów komiksów, nie będzie tak dobrze znane. Nie jest to nic zaskakującego, biorąc pod uwagę, że twórca będący synem uznanego reżysera, większą część swojej kariery poświęcił pisaniu scenariuszy filmowych. Punktem zwrotnym był dla niego rok 2015, kiedy to postanowił spróbować swoich sił w komiksie i wydać recenzowany album. Jak wypadł ten debiut? Już na samym wstępie można napisać, że rewelacyjnie, co powinno być mocną zachętą do zainteresowania się tym tytułem. Twórca nie decyduje się na wielką rewolucję fabularną i ponowne kreowanie od podstaw wielkiego superbohatera. Pewne wydarzenia z życia Supermana, są już tak bardzo zakorzenione w społeczeństwie, że nie można ich ruszać. Zamiast tego stara się on w siedmiu zamieszczonych w albumie historiach zaprezentować różne momenty z życia Clarka Kenta. Są to epizody z życia „człowieka”, który stopniowo dorasta do miana wielkiego „bohatera”. Pokazane są tutaj zarówno wielkie wzloty, jak i upadki, dzięki którym kształtował się umysł herosa. Tematyka poszczególnych historii jest dość szeroka. Całość zaczyna się w okresie dzieciństwa, kiedy to Kent stara się zapanować nad swoimi rodzącymi się „umiejętnościami”. Jest sielankowo, rodzinnie i spokojnie, nie brakuje tutaj jednak dużej dawki emocjonalności związanej z mocnym wyobcowaniem chłopaka, który jest inny niż wszyscy jego rówieśnicy. Kolejny rozdział to mocny przeskok do okresu wczesnej dorosłości, kiedy to bohater świadomy jest już swojej odmienności i nie boi się jej używać. To właśnie w tym okresie zaczyna on coraz lepiej rozumieć, że wielka siła to również duża odpowiedzialność i nie należy jej nadużywać, bo skutki mogą być dość przykre i krwawe. Kolejny album to obraz już bardziej świadomego bohatera, który na swojej drodze spotyka Bruce’a Wayne’a. Ogromna dawka luksusu, używki, piękne kobiety i brak trosk, chwilowo potrafią być fascynujące, ale również pozwalają szerzej spojrzeć na jego potencjalną przyszłość. Część czwarta dzieje się już w Metropolis gdzie Clark ma okazję obserwować Olivera Queena, Lexa Luthora oraz Batmana i ich wizję kreowania świata. To właśnie wtedy decyduje się on na wielką zmianę swojego postępowania i powoli staje się tym, kim znają go tłumy. Następstwem owych wydarzeń jest początek „kariery” superbohatera przedstawiony w piątej historii. Pierwszy „dziwaczny” strój, pierwsze potyczki ze złoczyńcami, pierwsze sukcesy i pierwsza poważna scysja z Lexem Luthorem. Przedostatni rozdział to kolejna solidna dawka świadomości, że bycie „herosem” wymaga sporego poświęcenia i wizyta w głębokim kosmosie, gdzie napotyka on nowe postacie (znane z uniwersum). Na sam koniec Landis przygotował dla czytelników historię, w której Kent wyglądem i zachowaniem dość mocno przypomina to, do czego przywykli fani, chociaż nadal jest na początku swojej ścieżki rozwoju. Jego oponentem zostaje Lobo, który nigdy nie przebiera w środkach ani słowach, więc można spodziewać się widowiskowej akcji. Wszystkie opisane rozdziały pomimo sporej oszczędności miejsca (każdy z nich to najwcześniej kilkanaście stron), zapewniają odbiorcy naprawdę solidną dawkę rozrywki, mocniej widowiskowej akcji, jak i odmiennego spojrzenia na dobrze znanego bohatera. Landis w naprawdę świetnym stylu łączy sprawdzoną historię Supermana z własnymi pomysłami na tę postać. Stworzony przez niego album staje się więc genialnym uzupełnieniem całej biografii Człowieka ze stali. W kwestii wizualnego aspektu komiks Amerykański Obcy, scenarzysta zaprosił do współpracy kilku znanych rysowników, dając im wolną rękę w narysowaniu poszczególnych historii. Sprawia to, że każdy rozdział jest mocno od siebie odmienny. Nick Dragotta, Tommy Lee Edwards, Joelle Jones, Jae Lee, Francis Manapul, Jonathan Case, Jock. Każdy z nich ma własną wizję Supermana, która jednak potrafi dość dobrze dopasować się do scenariuszowej treści. Oczywiście wszystko będzie zależne od konkretnego gustu odbiorcy. Znajda się więc tutaj prace, którymi będzie można się zachwycać, jak i takie, które niespecjalnie urzekną konkretnego czytelnika. Kilka słów należy się również samemu wydaniu, które ma do zaoferowania coś więcej niż tylko powiększony format i twardą oprawę. Na końcu albumu można znaleźć zarówno różne warianty okładkowe, strony poświęcone procesowi tworzenia głównych okładek, różnego rodzaju szkice, rysunki koncepcyjne czy krótki tekst autorstwa Lendisa poświęcony fabule poszczególnych rozdziałów. To jednak nie wszystko, dodatkowo po niektórych rozdziałach zostały umieszczone jednostronicowe przerywniki w postaci krótkich historyjek. Bez cienia najmniejszej wątpliwości album Superman: Amerykański Obcy to jeden z najlepszych komiksów poświęconych tej konkretnej postaci, po który powinien sięgnąć każdy fan uniwersum DC. Mało tego po tytuł bez większych przeszkód mogą sięgnąć również początkujący czytelnicy, którzy dopiero chcą zostać wciągnięci w świat komiksu i z dużą dozą prawdopodobieństwa tak właśnie się stanie.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 02.01.2021
Dobra rzecz

Zdecydowanie warto, pomimo faktu, że jest to kolejna geneza tego bohatera. Świetne przedstawienie postaci, są tu momenty, które błyszczą i nie dają i sobie zapomnieć. Nie wszystkie historie mnie porwały, ale zdecydowanie warto kupić, jeśli ktoś odczuwa deficyt dobrych komiksów z Supkiem. No a jak ktoś chce poznać od początku losy Clarka to już w ogóle pozycja obowiązkowa.

Autor: Szymon Jaworski Data: 28.01.2021
Bardzo dobre

Jak dla mnie chyba najlepszy Superman od czasów "Superman: na wszystkie pory roku". Uwspółcześniona i nieco urealniona geneza bohatera. Bardzo przyjemna lektura.

Autor: Zbójcerz Data: 28.01.2021
Superman niedoskonały

Kolejne spojrzenie na origin story "Esa", tym razem w wykonaniu Maxa Lendisa. Siedem historii, każda narysowana przez innego artystę i ukazująca inny (ważny) etap w życiu Clarka. W wersji Lendisa Superman jest ludzki, niedoskonały, dopiero szukający swojego miejsca we wszechświecie. Wraz z rozwojem wydarzeń, obserwujemy interakcje Supermana z innymi bohaterami uniwersum i wpływ, jaki na niego wywierają (często zaskakujący). Przyjemna lektura, ciekawa wizja, znacznie lepsza od wydanego niedawno "Roku pierwszego" w wykonaniu Franka Millera. I mimo że moim zadaniem niezmiennie najlepsze origin story Supermana napisali John Byrne i Geoff Johns, a u Lendisa rewolucyjnych rozwiązań nie uświadczymy, to warto zapoznać się z tym innym spojrzeniem na Kal-El'a.

Autor: Darth Wyszu  Data: 17.04.2021

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher