Szybki czas dostawy i korzystna cena. Oba wydane w 2017 roku tomy Daredevila, to bez wątpienia najważniejsza premiera roku.

Druga po Punisher Max seria roku. Naprawdę warto mieć na półce.

Drugi tom jest podobnie dobry jak pierwszy, nawet nie wiem czy lepszy 8-) jedna z lepszych serii

Jak wyzej w temacie. Mimo poteznej objetosci stron czyta sie go szybko, glownie dlatego, ze ciezko sie od niego oderwac. Czekam na tom 3. Polecam!!! Sklep Gildia jak zwykle bez zarzutu.

Wciąż nie mogę się nadziwić tej serii. Bendis po raz kolejny przekonuje wszystkich, że ma głowę pełną pomysłów i potrafi bardzo dobrze pisać. Alex Maleev również zna się na rzeczy i nie sposób pomylić go z nikim innym. Ten tom to ogromna dawka wciągających historii o bohaterze z masą problemów. Polecam serię każdemu i nie mogę się doczekać 3. tomu. Jeśli jeszcze nie czytałeś Daredevila Bendisa, to właśnie masz świetną okazję, żeby to zrobić!

Kiedy przeczytałem Daredevil Born Again Millera, stwierdziłem że nikt lepiej nie wywróciłby życia Matta Murdocka. Myliłem się... Bendis zrobił to znacznie mocniej i lepiej. Komiks zaczyna się jak u Hitchcocka i z każdą stroną trzęsie bardziej. Komiks czyta się jednym tchem i mimo świetnego wydania, trochę szkoda. Zazdroszczę amerykańskim czytelnikom że po każdym zeszycie mogli się trochę poekscytować, zastanawiać co będzie dalej !? Bendis kiedy pisze ulicznych bohaterów wchodzi na inny poziom. Siłą komiksu są dialogi. Dodać należy że Maleev również robi mistrzowską robotę. Ciemne brudne kadry, filmowe ujęcia, klimat i dynamika walk. Panowie stworzyli duet idealny. Przeczytałem jednym tchem dwa tomy( w drugim nawet według mnie za dużo się działo) i nie miałem nawet sekundy znużenia. Jeden z najlepszych komiksów wydanych u nas w 2017r.

Umęczyłem się czytając ten tom. Niby komiks ma wiele cech, które lubię: mroczny klimat, przyziemna fabuła utrzymana w stylu kryminału noir, nastrojowe rysunki... ale jakoś nie łączy się to w ciekawą całość. Bendis "warsztatowo" pisze dobrze, nie ma tu żadnych bzdur czy dziur fabularnych, ale zupełnie nie umiałem się zaangażować w historię. Fabuła w sumie cały czas kręci się wokół tego samego (ujawniona tożsamość Daredevila) i przez cały tom zmierza donikąd. Brakuje jednej konkretnej intrygi, która zmierza z punktu A do B i C. Jest sporo dialogów i tekstu, które prawie wcale nie pchają opowieści do przodu. Nawet jak pojawi się jakaś postać z uniwersum Marvela, a Daredevil skopie czasem komuś tyłek, to niewiele z tego wynika. Kompletnie też nie kupuje wątku romantycznego między Murdockiem a ślepą dziewczyną - jest mocno wymuszony. Momentami w komiksie po prostu wiało nudą. Bardzo natomiast podobają mi się rysunki - szkicowe, świetnie grające światłem/cieniem, stylistyczne bardzo nietypowe dla amerykańskiego superhero. Niestety końcowe zeszyty czytałem już na siłę, byleby skończyć.