Batman odkrywa portal prowadzący do mrocznego multiwersum: równoległych wymiarów, gdzie losy Ziemi przybrały nieoczekiwany obrót, a członkowie Ligi Sprawiedliwości zostali wyeliminowani przez przerażających Mrocznych Rycerzy. Teraz naszemu światu grozi zagłada, ponieważ Mroczni Rycerze postanawiają najechać nasz wymiar.
Opowiedziana w trzech tomach Batman – Metal historia do głębi wstrząśnie bohaterami uniwersum DC Odrodzenie! Scenariusz napisali Scott Snyder (All-Star Batman) i James Tynion IV (Detective Comics), odpowiedzialni wcześniej za serie Batman i Wieczny Batman. Snują oni szeroko zakrojoną intrygę zakorzenioną w mitologii postaci Batmana. Za rysunki odpowiadają mistrzowie tacy jak: Jim Lee (Liga Sprawiedliwości), Andy Kubert (Batman. Mroczny Rycerz – Rasa Panów), John Romita Jr. (Powrót Mrocznego Rycerza – Ostatnia Krucjata) oraz powracający do tworzenia przygód Mrocznego Rycerza Greg Capullo (Batman).
Album zawiera materiały pierwotnie opublikowane w amerykańskich zeszytach: Batman: The Red Death #1, Batman: The Murder Machine #1, Batman: The Dawnbreaker #1, Batman: The Drowned #1, Dark Nights: Metal #3, Batman: The Merciless #1, Batman: The Devastator #1, Dark Nights: The Batman Who Laughs #1, Batman: Lost #1.
Pierwszy duży event Odrodzenia DC trwa. Po udanym pierwszym tomie, w którym skupiono się na postawieniu kilku ciekawych pytań, udzieleniu paru odpowiedzi i próbach połączenia w jedno wątków z metalami, pojawiąjącymi się w różnych miejscach historii uniwersum DC, a w szczególności w historii Batmana. Teraz nadszedł czas na rozbudowanie wątków pobocznych, bo drugi tom niemal w całości składa się z tie-inów. W znaczący sposób nie posuwają one do przodu całej opowieści, przez co album jest nieco słabszy od poprzednika, ale wciąż to dobra, szybka i epicka historia warta polecenia miłośnikom superhero i – w szczególności – Człowieka Nietoperza, bo to głównie o nim traktuje „Metal”.
Autor: Michał LipkaData: 22.05.2019
na szczęście jest lepiej niż było...
Jest lepiej niż w pierwszej odsłonie eventu Metal. Album jest bardziej u strukturyzowany, fabuła, rozdziały są bardziej spójne. Dostajemy pakiet genez mrocznych rycerzy. I mimo że nie są one zbyt oryginalne (kolejna odsłona alternatywnej ligi sprawiedliwości) to czyta się je lepiej niż chaos z pierwszego tomu. To, co mi się podobało to sprytne nawiązania do "Mrocznego Rycerza Mrocznego Miasta" P.Milligana i "Powrotu Bruce Wayne". Daleki jestem od zachwytów, ale jestem ciekaw jak się ten event skończy.
Autor: Darth Wyszu Data: 28.07.2019
Nieco lepiej
O ile tom 1 to w dużej mierze chaos scenariuszowy (choć w mairę dobrze można to sobie wszystko poukładać) tak w 2 dzięki historiom "origin" mrocznych Batmanów, coraz więcej zaczyna sie układać w "logiczną" całość. Seria mimo to nie jest czymś porywającym. Dobrze, że tom 3 jest ostatnim. Sklep Gildia- dzięki za szybką wysyłkę.
Autor: Rafał KaraśData: 01.08.2019
Szał że aż żal ...
dlatego że został jeszcze tylko jeden tom do końca oczywiście.
Nie wiem już co mam pisać bo komiks jest perfekcyjny👌👌 👌.
Uważam że w świecie DC nowe postacie to bardzo udany pomysł nawet jeśli ich podstawą jest "stary" dobry batman.
Twórcy eventu włożyli w niego swe serca i ciężką pracę, za co należą im się brawa.
Wszelkie kryzysy mogą się przy tym wydarzeniu schować.