Przykro mi bardzo, ale jestem na nie! To nie jest wiedźmin. Naprawdę nie można napisać i narysować porządnej historii zgodnej z kanonem? Zdarzały się dobre pozycje ("Dom ze szkła" (mimo kiepskiej szaty graficznej (choć wiem że niektórym się podobała)), "Racja stanu", "Klątwa kruków", "Zatarte wspomnienia" (obie ostatnie pozycje zupełnie niezłe fabularnie, choć kolorystykę akurat bym zmienił), "Ziarno prawdy" (świetna adaptacja znakomitego opowiadania)... jednak widać, że skoro jest koniunktura na wiedźmina, to trzeba koniecznie wycisnąć (pieniędzy) z tytułu ile się da i dopóki się da. Nie ma to jak jechać na cudzym pomyśle. Co następne? Wiedźmin w kosmosie? Wiedźmin vs. Transformers? Wiedźmin w drużynie Chrobrego, albo jako husarz Sobieskiego? Sorry, nie kupuję tego. Dla mnie pomysł do bani. To nie jest wiedźmin. Thorgal od dawna zjada własny ogon, ale przynajmniej w miarę (z naciskiem na "w miarę" :-) ) trzyma się kanonu. Tutaj wg mnie mamy do czynienia ze zwykłym skokiem na kasę. PS: nie jestem żadnym psychofanem wiedźmina, ani nie uważam go za jakieś szczególne dobro narodowe. Po prostu twierdzę, że należy albo trzymać się tzw. kanonu (czyli sceneria przypominająca mniej lub więcej średniowieczną Europę etc.), albo wymyślić własną postać i uniwersum i wtedy można tworzyć co się chce.

Elseworldy w świecie komiksowym mają długą tradycję i mało kto takie pomysły przyjmuje z podobnym do twojego odrzuceniem. A problemem tego komiksu nie jest, że nie trzyma się kanonu a to, że jest skonstruowany na modłę pobocznego questa w grze RPG - ot, chodzenie od lokacji do lokacji a gdzieś w tle wątek główny.

Świetny komiks, o wiele lepszy niż wszystko, co sapek napisał. Polecam.

Świetny komiks .Wiedźmin Geralt dobrze przetłumaczony na język mangi - tyle mogę powiedzieć .

Mialem mieszane uczucia bo większość komiksów z Wiedźminem mnie nie przekonuje. Zostałem miłe zaskoczony. Udany eksperyment i powiew świeżości dla postaci. Kameralne historie osadzone w niesamowitym klimacie feudalnej Japonii. Czekam na więcej!