Na ten moment fani „Spider-Mana” długo czekali. Kiedy Peter Parker umarł w 700 zeszycie swojej flagowej serii, a Doc Ock w jego ciele przejął rolę Pajęczaka, wbrew zapowiedziom autora, że tym razem na dobre pozbył się głównego bohatera, każdy oczekiwał jego powrotu. I rzeczywiście Parker nie zniknął z łam, nawet po tym, jak Octopus zupełnie wymazał go ze swojego umysłu. A teraz powraca by stanąć do ostatniej walki o swoje życie, tożsamość i wszystko, co osiągnął przez lata. I robi to w znakomitym stylu.

Cieszę się, że zdecydowałem się na zakup tej serii, ktora mnie wciągnęła, pokazała pająka z innej perspektywy i nie ciągnęła się jak moda na sukces. Końcówka nieco słabsza, ponieważ przewidywalna,ale cała seria w mojej ocenie ładnie sie broni.Polecam

Będzie mi brakowało przygód Dock Ocka w roli Pająka. I chodź zakończenie do przewidzenia to była jednak seria warta zakupów. Polecam komiks i sklep Gildię.

na pewno nie można powiedzieć, że złe, ale po tak dobrej serii oczekiwałem więcej. Niemniej jednak polecam wszystkim przeczytanie całości bo seria jest świetna.

Obsadzenie Doktora Octopusa w roli Spider-mana było nowym, świeżym i nieco kontrowersyjnym pomysłem. Bo, jak tu zrobić z wielko wroga łotra bohatera, z którym mierzył się przez lata? Twórcy przedstawili Otto jako innego człowieka oraz skuteczniejszego Spider-mana. Oczywiście, wszystko musiało się kiedyś skończyć. W tym omie wszystko, co budował Superior, rozpada się, gdy naprzeciw staje ogromne zagrożenie, z którym poradzić może sobie tylko Peter Parker. Bardzo dobre podsumowanie najbardziej heroicznego okresu w życiu Octaviusa i długo wyczekiwany powrót starego pajęczaka. Świetny komiks. Polecam całą serię i biorę się za Amazing Spider-mana.

Wszystko sprowadziło się do ogromnej bitki i deus ex machiny.

Bardzo dobry wciagajacy tom :) polecam cala serie jak i zakupy na Gildia.pl :) pelna profeska ;)

Nie biedę rzucał spoilerami ale spodziewałem się czegoś więcej po finale tak dobrej serii. Lud Goblinów rozczarowuje. Serio . Nie jest to taki gniot dla najmłodszych kids-ów jak cała seria All New X-men ale przy tak skonstruowanym antybohaterze spodziewałem się o wiele więcej po finale serii. Superrior Spider-man z tomu na tom coraz bardziej się rozkręcał aby na końcu złapać zadyszkę. Zakończenie serii pozostawia niedosyt i rozczarowanie (za gładko poszło Peterowi z tym powrotem i odpuszczenie walki przez Ocka też bo 6 tomach w których był ostrym sku... tutaj mi nie pasuje).

Dan Slott jest kiepskim scenarzystą, dlatego lepiej jego potworków nie tykać, a co dopiero za nie płacić (mimo że się chwali, że pisze Spider-Mana najdłużej ze wszystkich, to wcale mu to nie pomogło...).