Te części są oceniane jako najlepsze w całej serii więc to już zobowiązuje

Mój pierwszy komiks z Punisherem przeczytałem, kiedy miałem osiem czy dziewięć lat. Nie pamiętam już o czym opowiadał, ale jedna rzecz została mi w pamięci na zawsze: scena, w której Frank Castle walczył z rekinem. Dlatego też niniejszy tom obudził we mnie sentymentalne uczucia – tu także Mściciel znajduje się w podobnej sytuacji, jak się łatwo domyślić. To jednak nie ma większego znaczenia. Trzecia część „Punihsera: Max” pisanego przez Ennisa to kawał rewelacyjnego komiksu. Pełnego seksu, przemocy, okrucieństwa i brudu, ale też i emocji oraz akcji podanych wprawdzie w wulgarny, ale znakomity sposób.

Ten tom jest rewelacyjny! Czekam na kolejny.

THE PUNISHER 2/1993 SAGA SYCYLIJSKA , TO TAM PUNISHER WALCZYŁ Z REKINAMI . A JEŚLI CHODZI O PUNISHER MAX TOM 3 , TO POZYCJA OBOWIĄZKOWA .

Piszac o tym komiksie zaczne od minusa, najwiekszego jaki ten komiks ma, i kazdy poprzedni tom: ograniczona ilosc stron. Czytajac Punishera MAX czlowiek ma czysta przyjemnosc lektury komiksu. Seria MAX przewzysza poziomem wszelkie dotad wydane w PL historie o Pogromcy. Kazdy tom to ostra akcja bez trzymanki, Frank Castle w najlepszym wydaniu. Oby wydawano ten komiks jak najdluzej na PL rynku. Jedna z najlepszych pozycji, jakie Egmont wydal, od lat. Nie chce wiedziec ile tak naprawde powstalo numerow. Oby duzo. Polecam!!! Sklep Gildia na medal.

PUNISHER MAX 65 NUMERÓW , WIĘC TOM 5 BĘDZIE ZAPEWNE OSTATNIM , CHYBA ŻE SIĘ DOBRZE SPRZEDA TO BĘDĄ KOLEJNE Z WYDAŃ SPECYJALNYCH PUNISHER MAX .

Tom nie odstaje ani trochę od poprzednich. Obie historie robią wrażenie. Pierwsza opowiada o próbie powstrzymania handlarzy kobiet i porusza bardzo ważny problem, którego ludzie nie chcą widzieć i który nadal jest bagatelizowany. Druga może już nie ma takiego kopa, ale pokazuje ciekawego przeciwnika, który nie przejmuje się uciętymi palcami, wybitym okiem, wybitymi zębami, czy potłuczoną czaszką. Czyli w skrócie, to co kochają fani serii. Polecam.

Tom bardzo nierówny.Pierwsza historia-mocna,brutalna i na długo zapadająca w pamięć.Po jej przeczytaniu,musiałem odłożyć na dwa miesiące czytanie przygód Franka z serii max.Zbyt esencjonalne(po prostu świetne)musiałem odsapnąć.Po powrocie do tego tomu spadłem z nieba do piekła.Druga historia to absolutne dno-beznadziejna i schematyczna-taki słaby film sensacyjny klasy b a nawet c.Całkowicie niestrawne.Niestety jest w tym periodyku ta druga historia,która pozostawia tylko niesmak dlatego 3 gwiazki.

Świetne historie, rysunki, Frank w najlepszym wydaniu - POLECAM każdemu.

Świetny sensacyjny komiks o największym marvelowskim antybohaterze.

Czas spędzony nad tym tomem zdecydowanie można zaliczyć do udanych. Dwie zupełnie różne pod wieloma względami historie, ale każda na swój sposób ciekawa i wciągająca. Pierwsza - mocna i z bardzo poważną tematyką w tle. Druga, zdecydowanie lżejsza moim zdaniem, ale zapewniająca wszystko, czego fani Punishera mogą oczekiwać. Komiks zdecydowanie wart swej ceny.

Z pierwszych 5 tomów Punisher MAX ten jest zdecydowanie najlepszy. Dwie opowieści diametralnie inne, ale obie bardzo mi się podobały. Pierwsza (o handlarzach ludźmi) -mroczna, poważna i przygnębiająca. Druga (o Barracudzie) to absurdalna jazda bez trzymanki, pełna akcji, przemocy i czarnego humoru. Jasne, że nie jest szczególnie ambitna, ale bardzo zabawna i wciągająca.