OPIS
Gdybym miał wymienić najważniejszą polską serię komiksową z przełomu stuleci, nie zastanawiałbym się ani chwili - "Osiedle Swoboda" jest poza konkurencją - tak o komiksie Michała "Śledzia" Śledzińskiego pisał w "Gazecie Wyborczej" Wojciech Orliński. Ukazujący się na łamach słynnego "Produktu" cykl Śledzia był flagowym komiksem magazynu i rzeczą, która zmieniła polski komiks.
To obyczajowa historia z życia miejskiej młodzieży, która lubi ostrą muzę, imprezy, alkohol i inne używki. Snujący się po osiedlowych uliczkach bohaterowie - niezapomniani Wiraż, Dźwiedzu, Szopa, Smutny i reszta ferajny - borykają się z przemocą, nudą, tępymi "dresiarzami" i kacem, czyli z tym wszystkim, na co narażeni są codziennie młodzi ludzie.
Śledziu opowiada o tym zwyczajnym życiu na zwyczajnym osiedlu z niezwykłym poczuciem humoru, przyglądając się swoim bohaterom z sympatią i dystansem jednocześnie. Doprawia to szczyptą surrealizmu i fantastyki, które na Osiedlu Swoboda wyglądają zadziwiająco naturalnie.
Większość patentów, które spotkały "Swobodną" ekipę, wydarzyła się na serio mnie, moim znajomkom, lub została podsłuchana pod sklepem nocnym - mówił Śledziu w jednym z wywiadów. I to ten autentyzm połączony z doskonałą komiksową formą dał nową jakość.
Do dziś, a minęło już 11 lat od publikacji pierwszego odcinka "Osiedla Swoboda", nikt nie sportretował polskiej młodzieży i jej życia we współczesnej Polsce w równie przekonujący i fascynujący sposób. O czym łatwo się przekonać sięgając po ten kompletny zbiór wszystkich epizodów opublikowanych w "Produkcie".
Drugie wydanie "Osiedla Swoboda" zawiera także premierowy komiks Śledzia - "Centrum" - który być może stanie się punktem wyjścia do zupełnie nowej serii tego autora. Czytelnicy nie znajdą natomiast w tym albumie znanych z wydania pierwszego odautorskich komentarzy oraz galerii rysunkowych tributów dla "Osiedla Swoboda".
* * *
Dzieło historyczne.
Wojciech Orliński, "Gazeta Wyborcza"
Jeden z najważniejszych polskich komiksów.
Dominika Węcławek, "Życie Warszawy"
Mówi się, że ulubione używki bohaterów "Osiedla..." powodują problemy z pamięcią, tymczasem ja w komiksach Śledzińskiego widzę więcej pamięci niż w książkach IPN.
Bartek Chaciński, "Polityka"
Znakomity.
Łukasz Orbitowski, Onet.pl