Zabójcza Akame (Akame ga Kill) - 14.

okładka

Zabójcza Akame (Akame ga Kill) - 14.

Produkt jest aktualnie niedostępny

Kliknij tutaj, jeśli chcesz otrzymać maila, gdy produkt się ukaże.

OPIS

Przyszedł czas na decydującą bitwę!
Esdeath używa swojej nowej sekretnej techniki, by odeprzeć otaczającą stolicę Armię Rewolucyjną.
Akame i Leone wdzierają się do miasta, by zlikwidować klikę premiera.
W tym samym czasie w pałacu budzi się do życia przerażająca broń masowego rażenia.

DODATKOWE INFORMACJE

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

RECENZJEjak działają recenzje?

KONIEC ZBLIŻA SIĘ WIELKIMI KROKAMI

„Akame ga Kill!” to jedna z tych serii, po które sięgnąłem dla przekonania się czy warto ją czytać. Nie spodziewałem się po niej zbyt wiele i na początku zbyt wiele nie dostałem, jednak szybko okazało się, że to zadziwiająco dobry shounen. Gatunkowo trzymający się jasno wytyczonych ścieżek, pełnymi garściami czerpiący z wielkich hitów swojej kategorii, a jednak naprawdę znakomicie poprowdzony, wciągający i potrafiący zarówno zaskoczyć i wzruszyć. I teraz, tuż przed finałową odsłoną serii, kiedy emocje sięgają zenitu, wszystko robi takie wrażenie, że tomik trudno jest odłożyć, przed przeczytaniem ostatniej strony.

Autor: Michał Lipka Data: 17.10.2019
Ostateczna walka jest bliska

Już kilka wcześniejszych tomów serii jasno pokazywało, że końcówka będzie przesiąknięta nieprzerwaną i widowiskową akcją. Przedostatnia część komiksu tylko to potwierdza, oferując czytelnikowi dynamikę, która ani na sekundę nie pozwoli mu się nudzić. Nie ma tutaj miejsca dla niepotrzebnych fragmentów, a kilka pierwszych w miarę spokojniejszych stron to tylko przedsmak tego, co dzieje się później. Zapomnijcie o rozbudowanych dialogach, mniej lub bardziej subtelnym obrazie zacierającej się granicy pomiędzy dobrem i złem. Zamiast tego przygotujcie się na widowiskową akcję, akcję i jeszcze raz akcję, w której każda ze stron da z siebie wszystko, wydobywając ze swojego wnętrza nieprzebrane pokłady energii i nadziei na lepsze jutro. Całkowicie zrezygnowano również z delikatnej warstwy humorystycznej przeplatanej bardziej dramatycznymi wątkami, która pojawiała się w komiksie od samego początku. Tom trzynasty oraz recenzowany czternasty są nastawione wyłącznie na widowiskowość. Nic nie wskazuje na to, żeby w tej kwestii miało się coś zmienić w ostatniej części. Nic nie zmienia się również w kwestii pomysłu Takahiro na kreowanie świata Akame Ga Kill. Chyba już wszyscy przywykli do tego, że lubuje się on w uśmiercaniu zarówno mniej istotnych postaci, jak i głównych bohaterów. Tutaj nie będzie inaczej, a kostucha będzie zbierać krwawe żniwo, ściągając w odmęty ziemi dosłownie tysiące jednostek. To właśnie wszechobecna śmierć jest jednym z mocnych punktów dzieła. Ciągły niepokoju i narastająca niepewność, kto następy przekroczy bramy świata umarłych, towarzyszą czytelnikom niemal od samego początku. Nikt tutaj nie może czuć się bezpiecznie i każdy jest śmiertelny, niezależnie od tego, jak ważną rolę ogrywa w całej fabule.

Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 08.11.2019

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2025 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2025 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher