Jeżeli ma ktoś ochotę na naprawdę dużą porcję magicznej mangowej rozrywki, to zdecydowanie powinien sięgnąć po Atelier spiczastych kapeluszy #1. Komiks wydany na naszym rynku przez Kotori skrywa bowiem w swoim wnętrzu niezbadane arkana magii, które mogą zachwycić spore grono czytelników.
Manga autorstwa Kamome Shirahama przenosi nas do fantastycznego świata wypełnionego magią. W takich realiach żyje młoda bohatera o imieniu Koko dziewczyna, która od zawsze pragnęła zostać czarodziejką. Niestety jest to możliwe tylko dla potomków rodów władających magią od zawsze. Pospolici ludzie mogą jedynie korzystać z niektórych wytworzonych magicznych dobrodziejstw i nic ponadto. Nie porzuca ona jednak swojego wielkiego marzenia, będące pewna, że kiedyś się ono spełni. Nie spodziewa się ona, że jej fascynacja magią pociągnie za sobą wiele zaskakujących, niebezpiecznych i traumatycznych sytuacji. Wydarzenia, których będzie uczestniczką spowodują, że znajdzie się ona w Atelier maga o imieniu Quiffrey, gdzie rozpocznie swoją „magiczną” naukę. Zanim jednak będzie ona mogła nazwać się pełnoprawną czarodziejką, czeka ją mozolna nauka i poznawanie zasad panujących w magicznym społeczeństwie. Do tego wszystkiego dochodzi całkiem ciekawie prezentująca się tajemnica związana z jej przeszłością, która może wpłynąć na cały dotychczasowy świat.
Nie ma co ukrywać, że początek mangi pod względem fabularnym nie jest nadmiernie „olśniewający”. Autorka tytułu czerpała sporą część inspiracji z twórczości J. K. Rowling, tworząc coś, co przez wielu może zostać nazwanym mangową wariacją Harryego Pottera. Na całe szczęście im mocniej będziemy zagłębiać się w historię, tym bardziej dostrzeżemy kolejne różnice i ciekawe pomysły autorki. Co prawda pewne elementy powiązane ze wspominanym tytułem, zostaną tutaj już na stałe, ale fabuła zaczyna nabierać coraz to mocniejszych odmiennych szlifów.
Pierwszy tom to bardzo spokojne iście kameralny wstępniak do całej magicznej opowieści. Pochłaniając kolejne strony, poznajemy kolejnych bohaterów (w tym przypadku młode adeptki magii, również pobierające nauki w tytułowym Atelier). Każda z nich ma własne motywacje, aby poznać tajemnice magii i jak najszybciej zostać pełnoprawnym magiem. Pomiędzy kolejnymi „naukami” pobieranymi przez Koko, mamy okazję coraz lepiej poznawać otaczający ją świat, w którym panuje naprawdę wiele zasad i nakazów, których łamać nie można. Gdzieś w tle całej opowieści powoli klaruje się wielka tajemnica magii i świata, która powinna napędzać scenariusz kolejnych tomów (w którą oczywiście wplątana jest główna bohaterka). Nie zabraknie tutaj również szczypty magicznego humoru czy odrobiny infantylności, ale wszystko to nadaje tytułowi specyficznego i urzekającego klimatu.
Niewątpliwie jednym z elementów tytułu, który mocno wyróżnia go na tle innych mang, jest jego oprawa graficzna. Stare powiedzenie mówi, że nie można oceniać książki po okładce. W tym przypadku jest zupełnie odwrotnie, rewelacyjnie i przykuwająca wzrok grafika na obwolucie doskonale oddaje to, co można znaleźć w środku. Manga już od pierwszych stron zachwyca, serwując odbiorcy przepiękne rysunki wypełnione po brzegi niesamowitym magicznych klimatem. Zarówno projekty postaci, wizualizacja magii czy plansze prezentujące urokliwość miejsca akcji, wszystko to dopracowane jest w najdrobniejszych detalach. Do ideału jednak trochę brakło, głównie przez tła, które jak to zwykle bywa, w dużej części kadrów w ogóle nie występują.
Kilka słów zachwytu należy się również rodzimemu wydaniu. Wydawnictwo Kotori kolejny raz dostarcza na rynek naprawdę bardzo dobrze przygotowany tytuł. W tym przypadku do wyboru są dwie wersja (ekskluzywna z twardą okładką) lub zwykła z obwolutą. Do tego dochodzi powiększony format mangi, doskonała jakość druku i dobre tłumaczenie.
Atelier spiczastych kapeluszy #1 oczarowuje czytelnika swoim klimatem, rysunkami i ciekawie zapowiadającą się fabułą. Trudno wyrokować czy tytuł rozwinie się na tyle, żeby stać się „magicznym” hitem, na pewno jednak będzie to pozycja, która oczaruje spore grono odbiorców.
Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 18.11.2020