OPIS
Sytuacja stawała się krytyczna nie tylko w siłach lotniczych Frontu. Uderzenia niemieckie niemal natychmiast doprowadziły do przełamania linii obronnych 3. i 4. Armii. Przechwycone przez Niemców meldunki o zniszczeniu sztabu 3. Armii, pełne paniki, były reakcją na silne, kilkakrotne bombardowania Grodna. Sztab generała Kuzmiecowa był tego dnia kilka razy atakowany z powietrza i do wieczora 22 czerwca trzykrotnie zmieniał miejsce pobytu, klucząc między cofającymi się własnymi oddziałami. O dowodzeniu obroną i w ogółem organizowaniu skutecznej obrony nie mogło, tym samym, być mowy.