OPIS
Wedle legendy, Twardowski był szlachcicem, zamieszkującym w Krakowie w XVI wieku. Zaprzedał duszę diabłu w zamian za wielką wiedzę i znajomość magii. Chciał jednakże przechytrzyć diabła, więc do podpisanego z nim cyrografu dodał paragraf mówiący o tym, że diabeł może zabrać jego duszę do piekła jedynie w Rzymie, do którego mistrz wcale nie planował się udawać.
Z pomocą czarta Twardowski zyskał bogactwo i sławę, w końcu stając się dworzaninem króla Zygmunta Augusta. Król ów po śmierci swej małżonki otoczył się astrologami,alchemikami i magami. Jak głoszą legendy, to właśnie Twardowskiemu udało się wywołać ducha zmarłej Barbary, czego dokonał dzięki zastosowaniu magicznego Lustra Twardowskiego.
Po wielu latach, w karczmie pod nazwą Rzym, bies dopadł w końcu Twardowskiego. W czasie uprowadzenia tenże miał modlić się do Marii (lub według innej wersji śpiewać kościelną pieśń), przez co diabeł zgubił go po drodze. Twardowski wylądował na Księżycu, gdzie przebywa po dziś dzień, obserwując poczynania ludzi na Ziemi. Inna z legend mowi, ze diabel uwolnil Twardowskiego, gdyz w cyrografie zawarte bylo, ze moze zabrac jego dusze, gdy ten w Rzymie (karczma w Suchej Beskidzkiej) wypowie jego imie. A jak glosi legenda nikt nie znal jego imienia. Twardowski zauwazyl ten fakt, gdy diabel zabieral go ze soba. Puscil wiec diabel Twardowskiego, ten zas zamiast spasc na ziemie, wyladowal na ksiezycu. Jest tam do dzisiaj.
Postać Twardowskiego wykazuje szereg paraleli z pochodzącą z niemieckojęzycznego kręgu kulturowego postacią Fausta, znaną m.in. z dzieł Goethego, Thomasa Manna, czy średniowiecznych ksiąg jarmarcznych.
Learning about Polish Legends can now be done in three languages... ALL AT ONCE! This beautiful series of richly-illustrated books brings Polish Legends to speakers of English, Polish, and German. Each book contains one legend in all three languages, and a detailed drawing every other page. This particular book recounts "Pan Twardowski's Legend."
Einst wohnte in Krakau ein sehr beruhmater Edelmann. Er hies Twardowski.....