OPIS
Po ataku na Rzeczpospolitą w 1939 roku wielu polskich obywateli uciekło przed działaniami zbrojnymina Wileńszczyznę lub Litwę kowieńską. Po wcieleniu Litwy do ZSRS część z nich postanowiła udać siędo krajów Dalekiego Wschodu. Wśród nich była znaczna liczba Żydów. Dzięki działaniom polskichsłużb dyplomatycznych w Japonii oraz w Harbinie i Szanghaju po dotarciu na miejsce potwierdzonoobywatelstwo uchodźców, przez co zyskali oni opiekę dyplomatyczną oraz pomoc finansowąpozwalającą części osób na udanie się do państw neutralnych, m.in. Stanów Zjednoczonych czyKanady. Dzięki polskim paszportom ich sytuacja po przeniesieniu do Szanghaju była diametralnie innaniż Żydów niemieckich czy austriackich, którzy po wyjeździe z III Rzeszy stali się bezpaństwowcami.W swojej książce Olga Barbasiewicz rysuje szerokie tło tych wydarzeń. Opisuje okolicznościpowstawania polskich placówek dyplomatycznych w Azji Wschodniej w przededniu wybuchu II wojnyświatowej, szczególnie dużo uwagi poświęcając karierze dyplomatycznej Tadeusza Romera,ambasadora RP w Japonii w latach 1937–1941, następnie kierującego misją specjalną w Szanghaju.Omawia zarówno stosunki polsko-japońskie, jak i politykę Japonii względem Żydów przed wybuchemwojny na Pacyfiku w 1941 roku. Nie tylko opisuje losy uchodźców na Dalekim Wschodzie i pomocpolskiego państwa wyświadczoną tam jego żydowskim obywatelom, ale ukazuje też, jak wiele osóbprzyczyniło się do jej udzielenia.Mamy do czynienia z niezmiernie cenną pozycją. Opowiada ona o mało znanych lub prawienieznanych w Polsce wydarzeniach, bazując w znacznej mierze na źródłach, których do tej pory niewykorzystywano.prof. dr hab. Jakub Polit