„To brzmi jak przeznaczenie. Prawie jak w bajce.” Pomyłka czy przeznaczenie ? Gdy Autumn wraca do domu orientuje się, że w jej posiadaniu znajduje się nie jej walizka. Zdecydowanie nie są to jej rzeczy, a męskie, eleganckie ubrania. Kiedy zainteresowani umawiają się na wymianę walizek rozpala się między nimi ogień. Ale Autumn to kobieta, która ma ciężkie przeżycia i nie jest jej tak łatwo zaufać, szczególnie mężczyźnie. Czy seksowny prawnik Donovan wykaże się zrozumieniem i będzie walczył o piękną kobietę, która go zauroczyła ? „Okazuje się, że czasem najlepsze rzeczy przychodzą do nas, gdy ich nie szukamy.” Jest to kolejna książka Vi. A Vi to autorka pewniak. Wiesz, że może akcja jest przewidywalna, wiesz co się wydarzy, ale wiesz też, że będziesz się świetnie przy jej książce bawić. Jednak powiem szczerze, że jest to najgorszy jej dotąd wydany tytuł. Jest naprawdę nudno, niewiele się tu dzieje. Mam największy zarzut do akcji, bo jest taką ciepłą kluską, która nudzi czytelnika. Zabrakło chyba pomysłu Autorce na to, jak pobudzić wszystko do życia, jak pożonglować losami bohaterów. Mam też trochę wrażenie, że w jej wykonaniu są już bardzo, ale to bardzo podobne książki. „Można w życiu wiele stracić, oceniając książkę tylko po okładce.” Nie można jednak zaprzeczyć temu, że bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, chemia między nimi jest odczuwalna, ale niestety nic poza tym. Książka trochę dla zabicia czasu, bo do twórczości Vi jednak nic wielkiego nie wnosi, niczym nie zaskakuje i nie powala na kolana.