Patricia Briggs skradła moje serce serią o Mercedes Thompson, dlatego gdy dowiedziałam się o nowym wydaniu ,,Wilczego tropu’’ – pobocznej serii z tego samego uniwersum – nie kryłam swojej radości. Nowi bohaterowie, znany świat i kolejna wizyta w świecie wilkołaków – niezależnie czy znacie Mercedes, ale lubicie dobrą ubran fantasy – zapraszam do poznania pierwszego tomu serii ,,Alfa i Omega’’.
Anna Latham wiodła normalne, spokojne życie, a przynajmniej tak było do czasu gdy wbrew swojej woli została przemieniona w wilkołaka i stała się zabawką oraz popychadłem dla całego stada. Skazana na los który nie jednemu wydawałby się gorszy od śmierci jakoś odnajdowała siły by przetrwać każdy kolejny dzień, aż pewnego dnia postanowiła postawić wszystko na szali za jedyną szansę odmiany swojego losu – i złamała zakaz swojego alfy. Tym samym jej drogi skrzyżowały się z Charlesem – synem i egzekutorem samego Maroka (przywódcy wszystkich wilkołaków), co na zawsze odmieniło życie nie tylko samej Anny.
Patricia Briggs tym razem przedstawia świat wilkołaków z nieco innej strony, niż mogła do tego czytelników przyzwyczaić w powieściach o Mercedes Thompson. Jest on bardziej brutalny, pełen przemocy i okrucieństwa wynikającego w dużej mierze z hierarchii w stadzie i siły dominacji nad innymi członkami. Słabsze jednostki tracą tu na znaczeniu spychane do roli popychadła na którym inni mogą odreagowywać swój stres, a nawet gorzej. Pojawia się tu też motyw gwałtu, przemocy zarówno fizycznej, jak i psychicznej – od początku więc czytelnik jest wrzucony w dość mroczną i niezwykle brutalną rzeczywistość stanowiącą codzienność głównej bohaterki.
Sama książka składa się zaś z dwóch części – pierwsza jest wydostanie Anny z piekła w jakim żyła od momentu przemiany i odkrycia jej roli w stadzie, nasza bohaterka okazuje się bowiem tytułową Omegą – kimś na kształt szamana-uzdrowiciela, niezwykle rzadkim typem wilkołaka, będącym nieco ponad podziałami, o czym jednak nasza bohaterka nie miała dotychczas okazji się przekonać. Pojawia się tu też wątek miłosny i w grę wchodzą kolejne stadne zachowania charakterystyczne dla świata wilkołaków – łączenie w pary. Od samego początku czuć chemię między Anną i Charlesem, a bohaterowie stopniowo przełamują wzajemne obawy, głównie wynikające z traumatycznych przeżyć Anny. Choć sam motyw zakochania od pierwszego wejrzenia uważam za dość oklepany, muszę przyznać, że tutaj autorce udało się go obronić i nie wypada on źle, a sama relacja między dwójką głównych bohaterów jest pełna uroku. Bardzo polubiłam tą dwójkę i co tu dużo mówić czekam niecierpliwie na kolejne spotkanie z nimi.
O drugiej części książki nie będę zbyt dużo mówić, dodam jedynie, że bardziej przypomina ona to co znamy z książek o Mercedes – mamy tutaj sprawę tajemniczych zabójstw, z którymi powiązane jest stado Maroka i która wymaga jak najszybszego rozwiązania. Jest to także okazja do odwiedzenia skutych lodem góry Montany i rozpoczęcia nowego życia przez naszą bohaterkę.
Anna to zupełnie inny typ bohaterki niż Mercedes Thompson, którą pokochałam całym sercem, jednak nie przeszkadzało mi to w polubieniu nowej postaci z uniwersum wykreowanego przez Patricie Briggs. Anna i Charles to dobrana i urocza para, w której partnerzy stanowią nawzajem swoje uzupełnienie i lekarstwo na swoje lęki i słabości. I choć pierwszy tom ,,Alfy i Omegi’’ nie jest książką idealną, to bynajmniej nie stanowi to problemu. ,,Wilczy trop’’ czyta się z prawdziwą przyjemnością, a jeżeli znacie serię o Mercedes Thompson będzie on dodatkowo świetnym uzupełnieniem znanego już uniwersum i rzuci nieco inną perspektywę na świat wilkołaków. Choć warto dodać, że nie trzeba znać Mercy by świetnie się przy książce bawić. Tak więc niezależnie czy mieliście już do czynienia z twórczością Briggs – szczerze polecam wizytę mroźnych góry Montany w towarzystwie Anny i Cahrlesa. Nie będziecie żałować tej wyprawy.
Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.
Autor: Kosz z Książkami Data: 26.06.2022