OPIS
W tężejącym od gorąca powietrzu nad słonecznym Adriatykiem dopełnia się pustelnicza tęsknota. Inni żyją rzeczywistością, a samotna jaźń żyje wyobrażeniem o eterycznej Czarnowłosej, którą widzi na przedłużeniu swoich powiek i którą przenika nieistniejącym dotykiem, obłaskawiając czule jej kontur w niezaspokojonych lędźwiach. Jej nieobecność w jego zmysłach karmi wciąż podsycane niespełnienie. Nie przynosi ulgi wyobrażona, a jednocześnie tak bardzo realna podróż po wymagających bałkańskich drogach. Nie ułatwia wędrówki lęk, który w końcu udaje się pokonać w górzystej i trudno dostępnej Bośni.