OPIS
Pełna zmarszczek twarz brata Jana (1900-2000), opromieniona uśmiechem, jest mapą jego wysiłku na drodze do Boga. Jego rodzice byli analfabetami i sługami dworskimi. Skończył jedną klasę szkoły ludowej. Po wstąpieniu do michalitów, aby postawić Boga na pierwszym miejscu walczył ze swym gwałtownym usposobieniem. Pracował 50 lat w ogrodzie, jest wzorem dla pracujących fizycznie. Używał środków dostępnych dla każdego chrześcijanina: modlitwy porannej i wieczornej, rozmyślania, uczestniczył we Mszy św., przyjmował Chrystusa w Komunii św. oraz pogłębiał wiarę przez czytanie Pisma Świętego i książek religijnych. Poszerzał także wiedzę ogrodniczą. Modlił się przed i po pracy. Od jego osoby promieniował pokój. Wchodził coraz pełniej w kulturę Boga i jak ufamy uczestniczy w Jego życiu. Wzywa tysiące ludzi pracy, by złączeni z Bogiem, swoim codziennym trudem kochali Go i służyli ludziom. Niejako woła do każdego z nas: Trwaj w łączności z Bogiem, który cię kocha i tym, co robisz również mów Mu z radością, że Go kochasz. Uśmiechnięty bracie Janie wstawiaj się za nami do Boga i pomóż nam uśmiechać się do Niego i do ludzi.