Podczas niekończącej się wędrówki po zdewastowanej kataklizmem nuklearnym Ameryce Jeremiah i Kurdy zatrzymują się w niewielkim mieście, w którym osiedliła się Lena, dawna znajoma. Dziewczyna ma teraz rodzinę: męża i małego synka. Głównym pracodawcą w mieście jest kopalnia należąca do Raya Garcii, którego syn Ricky zdradza nadmierną skłonność do okrucieństwa, przemocy i zabaw z bronią palną. Kiedy w kopalni zdarza się nieszczęśliwy wypadek, chłopak próbuje uciszyć wzburzonych robotników, sięgając po rewolwer. W mieście wybuchają zamieszki, a Jeremiah, interweniując w obronie jednego z robotników, mimowolnie naraża się Ricky’emu…

 

W kolejnym, dwudziestym dziewiątym epizodzie autorskiej kultowej serii belgijski mistrz komiksu Hermann z właściwą sobie wnikliwością ukazuje krytyczny obraz ludzkiej społeczności, w której nierówności i skłonność do barbarzyństwa okazują się cechami ponadczasowymi.