OPIS
Pakiet kryminalny – MROCZNY ZAUŁEK
Sensacyjny pakiet 3 kryminałów:
LEKARZ, KTÓRY WIEDZIAŁ ZA DUŻO – Christer Mjåset
LUTHER. ODCINEK ZERO – Neil Cross
WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO MEKKI – Raja Alem
LEKARZ, KTÓRY WIEDZIAŁ ZA DUŻO – Christer Mjåset
Czy ufasz swojemu lekarzowi?
Mroczny norweski kryminał medyczny.
Norweska wyspa w gminie Hitra, początek posępnej, śnieżnej zimy.
Na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem młody lekarz Mads Helmer odkrywa podczas wieczornej śnieżycy rozbity samochód swojego szefa Aldusa Caroliussena.
W ciągu następnych dni Helmer dowiaduje się wielu ciekawych informacji, które stawiają zmarłego – lekarza rodzinnego cieszącego się dużym autorytetem wśród miejscowych – w dwuznacznym świetle. Kim naprawdę był Caroliussen? Jak zginął? Poszlaki każą Helmerowi podejrzewać, że śmierć kolegi nie była przypadkiem. Wraz z córką zmarłego, Line Schönfelt, młody lekarz dostaje się do piwnicy Caroliussena, gdzie znajduje ogromne archiwum. W archiwum przez długie lata gromadzone były medyczne i pozamedyczne dane na temat pacjentów, nieraz boleśnie obnażające ich poczynania oraz fakty z życia.
Lekarz, który wiedział za dużo to wartka powieść, wykraczająca poza ramy gatunku prozy lekarskiej. Łączy w sobie wątki sensacyjne i obyczajowe, przy czym nic nie jest tu takie, jakie się wydaje – w książce mnożą się nie tylko zagadki, ale też ich ciekawe rozwiązania, wplecione w misterną i zaskakującą intrygę.
Jeśli Christer Mjaset, który z zawodu jest lekarzem, leczy tak precyzyjnie jak konstruuje fabułę, to jego pacjentom nic nie grozi.
Adrianna Michalewska, Portal Zbrodnicze Siostrzyczki
Pierwsza książka po polsku Norwega Christera Mjåseta to więcej niż bestsellerowy kryminał. Jej tytuł „Lekarz, który wiedział za dużo" kojarzy się z filmem Hitchcocka „Człowiek, który wiedział za dużo". Nie wydaje się, aby był to przypadek. Thriller Mjåseta reprezentuje ten sam gatunek.
Monika Kuc, Rzeczpospolita
LUTHER. ODCINEK ZERO – Neil Cross
Inspektor John Luther jest cenionym detektywem wydziału zabójstw – jednym z najlepszych w brytyjskiej policji. Obsesyjnie dąży do celu, kieruje się intuicją i chętnie nagina reguły, by dopaść podejrzanego. Ludzie z najbliższego otoczenia go uwielbiają i są wobec niego lojalni, ale wielu widzi w nim szaleńca i uważa, że jest zbyt udręczony, wściekły i autodestrukcyjny, żeby być dobrym gliną.
W Odcinku zero Luther prowadzi śledztwo w sprawie Lambertów, małżeństwa brutalnie zamordowanego we własnym domu. Co gorsza, Sara Lambert była w dziewiątym miesiącu ciąży, a jej dziecko zniknęło. Luther ściga więc mordercę i kidnapera. Odcinek zero przedstawia Luthera w całej jego niejednoznacznej chwale. Widzimy tu wyraźnie, że te same cechy, które czynią go wielkim detektywem, są też zwiastunami jego destrukcji.
Luther jest dla powieści kryminalnej tym, czym jego imiennik był dla religii. Zagadka, którą próbuje rozwiązać, to morderstwo popełnione na jego duszy w niedoskonałym świecie. W niełasce, ale walczący o ocalenie, najpotężniejszego wroga ma w samym sobie. Porywająca, pełna napięcia powieść w wykonaniu nowego mistrza gatunku…
Guillermo del Toro, reżyser
Uwielbiam ten serial, w kolekcji mam wszystkie odcinki. Kiedy więc dowiedziałem się, że Luther otrzymał też książkowe życie, bez wahania sięgnąłem po tę powieść. I wcale tego nie żałuję. "Luther. Odcinek zero" to kryminał wyjątkowy.
Marek Krajewski, pisarz
Książka jako prequel serialu telewizyjnego? Brzmi jak koszmar postmodernisty! A jednak tym razem się udało. Neil Cross, autor scenariusza kapitalnego serialu kryminalnego BBC o inspektorze wydziału zabójstw, opisał śledztwo, którego finał otwiera pierwszy odcinek. Dla przypomnienia: John Luther strąca mordercę w czeluść, dokonując samosądu. Czy zwyrodnialec sobie na to zasłużył i co takiego zrobił, że komisarzowi puściły nerwy? I dlaczego żona bohatera będzie chciała go opuścić? Te zagadki wyjaśnia "Luther. Odcinek zero".
Juliusz Kurkiewicz, Gazeta Wyborcza
WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO MEKKI – Raja Alem
„Wszystkie drogi prowadzą do Mekki” to egzotyczny kryminał a zarazem powieść – przewodnik opowiadająca o współczesnym świętym mieście, szukającym swojej tożsamości między szklanymi wieżowcami i dawnymi świątyniami.
To właśnie za „Wszystkie drogi prowadzą do Mekki” - jako pierwsza kobieta w historii - otrzymała prestiżową International Prize for Arabic Fiction (tzw. arabski Booker).
Fabuła książki rozpoczyna się gdy w szczelinie między domami jednej z dzielnic Mekki zostają odnalezione zwłoki nagiej, młodej kobiety. Z obawy przed skandalem żadna miejscowa rodzina nie identyfikuje zmarłej. Komisarz Nasir al-Kahtani musi ustalić tożsamość zabitej i odnaleźć jej mordercę. Odkrywa, że w ostatnim czasie w okolicy zniknęły dwie młode kobiety: Azza i Aisza. Która z nich została zamordowana?
Książka Rajy Alem to spacer po współczesnej Mekce, jej zaułkach, wzgórzach i meczetach, kronika wstrząsających losów jej mieszkańców, a także podroż w przeszłość, do miasta nietuzinkowych postaci i nieistniejących już budowli. Powieść odkrywa zbrukane oblicze świętego miasta – od prostytucji i religijnego ekstremizmu, po wyzysk pracowników pod rządami budowlanych korporacji niszczących historyczne dzielnice. „Ta powieść to elegia. Napisałam ją ze smutku i rozpaczy nad zmianami, którymi ulega moje miasto” – mówi autorka.
Wszystkie drogi prowadzą do Mekki to rzadki w literaturze arabskiej przypadek powieści osnutej wokół kryminalnej intrygi, niebędącej kalką anglosaskiego wzorca.
Cezary Polak „Gazeta Prawna”
„Wszystkie drogi prowadzą do Mekki” nie jest naturalnie tylko książką o kobietach. To przede wszystkim niespiesznie snuta opowieść kryminalna, w której na pierwszy plan wysuwa się święte miasto poddające się upływowi czasu, wpływom cywilizacji i coraz mocniej oddalające od tradycji, jakie stworzyły świat tak odmienny od tego współczesnego.
Jarosław Czechowicz „Krytycznym okiem”
To może być niełatwa lektura dla zachodniego czytelnika, który nie zna Koranu, islamskich tradycji i współczesnych realiów Arabii Saudyjskiej. Mimo to wciąga nas ten świat współczesnych opowieści tysiąca i jednej nocy, w którym Saudyjczycy i Saudyjki próbują stawić czoło zbyt szybkiej modernizacji, nieidącej w parze z poluzowaniem religijnego konserwatyzmu. A pytania, jakie muszą sobie zadać, są dokładnie takie same jak te, które zadajemy sobie my - jaka jest cena wolności, jak przyjmować zmianę, jak żyć.
Rozmowa z Rają Alem, pisarką saudyjską Gazeta Wyborcza