OPIS
Henryk Derwich był artysytą plastykiem, z rzadką specjalnością ryswonika humorysty. Przez 35 lat codziennie - najpierw w "Głosie Wielkopolskim", potem w "Expressie Poznańskim" komentował humorystycznymi rysunkami rzeczywistość PRL-u. Zawsze mówił, że temat leży na ulicy.
Trzeba jednak być mistrzem, by z powtarzajacych się zdarzeń wydobyć coś zabawnego i tak to narysować, żeby inni się śmiali. Jego rysunkowe felietony ułożyły się w swoisty kalendarz, podany do druku przez córkę Małgorzatę Derwich. To 12 miesięcy zapisanych satyryczną kreską, humor na każdy z 365 dni, a jednocześnie historia PRL-u na wesoło.