OPIS
Przekonanie, że świat jest jednością uporządkowaną - a wiec poznawalną - od zarania wieków towarzyszy tym, którzy pragną budować własną rzeczywistość w zgodzie z naturą. Jaki wpływ wywarły te poglądy na rozwój architektury? Czy zaznaczyły się w nurtach i zjawiskach marginalnych, czy może zostały utrwalone w sposób głębszy, niż jesteśmy skłonni przypuszczać w wielkich tradycjach kulturowych? TE i inne pytania stawia autorka ze świadomością, że ani nie znajdzie na nie bezdyskusyjnej odpowiedzi, ani też nie wyczerpie tematu. Nie wierząc w istnienie teorii ostatecznej uznaje jednak sens nieustających poszukiwań. I do nich zachęca…