OPIS
Pierwszy album The Boogie Town zatytułowany jest po prostu "1", ale niech słuchacza nie zmyli tytułowy ascetyzm, bowiem zawartość muzyczna jest po prostu sensacyjna. Damski głos w osobie Uli kruszy skały i przekonuje, że mainstream`owy muzyczny `zachód` nie musi być aż tak odległy od naszego kraju. Piękne, dalekie od banału melodie, rockowy feeling i produkcja (masteringiem płyty zajął się wielokrotnie nominowany do nagrody Grammy Alan Silverman, współpracujący m. in. z Norah Jones, Michaelem Buble, Keithem Richards`em, Chrissie Hynde czy Leonardem Cohenem) to główne atuty tej płyty, ale The Boogie Town to zjednoczony, muzyczny monolit. Niech za dodatkową reklamę płyty posłuży wypowiedź jednego z najlepszych gitarzystów w tej częsci Europy, Jana Borysewicza, który zapraszając wokalistkę The Boogie Town do zaśpiewania na swojej solowej płycie (SIC!), powiedział: Dawno nie słyszałem tak dobrej wokalistki. Ten zespół ma głos Janis Joplin i zapach prawdziwego rock’n’rolla! Narodziny gwiazdy? - Jesteśmy przekonani, że tak! (Mystic)