OPIS
Przenosimy się wstecz, do jesieni 2009. Lauri, wokalista The Rasmus, wylądował w Singapurze, gdzie pojechał odwiedzić gitarzystę zespołu Pauliego Rantasalmiego. Zamierzają wspólnie stworzyć materiał na nowy album kapeli. Ale coś idzie nie tak, choć z dobrym skutkiem. Piosenki zrodzone w singapurskim studiu są inne - bardziej taneczne, więcej w nich elektroniki. Mają nawet elementy techno w ogóle nie przypominają pop rockowych numerów, które zapewniły wielki sukces i miliony sprzedanych płyt The Rasmus...
Solowy album Lauriego New World jest zupełnie inny od materiału, do jakiego przyzwyczaił nas zespół The Rasmus. I o to właśnie chodzi. - Na tej płycie nie usłyszycie gitar. Ale niektóre z tych numerów są ostrzejsze od wszystkich kawałków, jakie dotychczas napisałem. To też bardzo plastyczna muzyka pojawiają się klimaty w stylu Vangelisa ze ścieżki dźwiękowej do "Łowcy androidów" i wiele wariacji na temat różnych stylistyk elektronicznych... Ogólnie rzecz biorąc, atmosfera płyty jest pełna dramatyzmu: pojawiają się dłuższe fragmenty instrumentalne, ale także bardziej popowe, radiowe numery. - mówi Lauri.