OPIS
Poruszająca, z rozmachem napisana opowieść o dorastaniu dziecka wychowywanego bez ojca, o poszukiwaniu fundamentu i przedwczesnej dojrzałości, do której zmusza konieczność zbudowania tego, co inni dostają gotowe. Piękna opowieść o matce i synu, o tym jak ojcem staje się każde z nich, ale chyba również opowieść o pokoleniu, które dziś dochodzi do głosu. Czy dzisiejsi trzydziestolatkowie nie są pokoleniem wychowanym bez doświadczonych przewodników? Pokoleniem, które musiało wymyślić swoją drogę i siebie, bo ich rodzice rozumieli często z nowej rzeczywistości mniej niż ich dzieci? Bardzo intrygująca proza! Debiut, którego nie wolno przeoczyć!