OPIS
Słabsze ataki Rosjan odpieraliśmy. Zwalczaliśmy także Panzerfaustami atakującą piechotę – to działało na wroga deprymująco. Podczas jednego z ataków o znacznej przewadze liczebnej wroga nasza kompania poniosła poważne straty, gdyż Rosjanom udało się przełamać obronę na naszym prawym, sąsiednim odcinku. Skład jednostki stale uzupełniano. Przydzielono mi więc ludzi z Volkssturmu. Przeprowadzenie ataku z tymi tzw. „żołnierzami” było jednak niewykonalne. Słysząc padający strzał, rzucali się na ziemię. Kiedy Rosjanie zajęli cały teren cegielni i większość baraków, przyszedł do mnie na pierwszą linię Hauptmann Säger i rozkazał wycofać się ze względu na sytuację. Nastąpiło to jeszcze tej samej nocy.