OPIS
Pożądanie, dreszcz podniecenia, niema pieszczota, pragnienie, by to wszystko się działo... To pragnienie napędza poezję. Ale to brak jest jej tworzywem. Nadmiar czucia, nadmiar zmysłów, czynią tę poezję dotykalną. Brak – nieobecność tego, czego się pragnie, kogo się kocha, czynią ją dotkliwą. C. K. Williams nie ustaje w nazywaniu, w przywoływaniu w słowach tego wszystkiego, czego brak jest szczególnie dotykalny i nad wyraz dotkliwy. Dotyka słowami tego, czego nie może poczuć przez skórę. To poezja, którą czyta się całym ciałem.