OPIS
Rodzice, ach rodzice... Po prostu żenada! Zdawało się, że gorzej być nie może. Nieprawda! Starzy są nieprzewidywalni!
Jak Laura poradzi sobie z humorzastą mamuśką oczekującą dziecka, którego ojcem jest Melvyn?
Jemma też nie ma lekko! Jakim prawem starzy twierdzą, że jest za młoda, by mieć chłopaka? I czemu plotą takie bzdury w jego obecności?
Sumitha wciąż słyszy od rodziców, że jej chłopak to prawdziwy skarb. A właściwie co im do tego?
Jon ma powody do obaw, bo jego matka zadurzyła się chyba w koledze ze studiów...