Deadpool - Classic, tom 1.

OSZCZĘDZASZ 27,09 ZŁ

okładka

Deadpool - Classic, tom 1.

30% taniej
  • Tłumacz:Oskar Rogowski
  • Wydawnictwo:Egmont
  • Cena detaliczna:62,90 zł
  • Najniższa cena: 54,80 zł
Inpost Paczkomaty 24/712,99 zł
Kurier Inpost12,99 zł
Kurier FedEx13,99 zł
ORLEN paczka8,99 zł
Odbiór osobisty0 zł

Przy płatności za pobraniem do ceny wysyłki należy doliczyć5,00 zł

Wysyłka zagraniczna

Dostępność: 1 dzień roboczy

OPIS

Deadpool to jedna z najpopularniejszych obecnie postaci popkultury. Jego komiksowe (i filmowe) przygody biją rekordy popularności. Najwyższy więc czas przypomnieć sobie, jak to się wszystko zaczęło. Oto seria zbierająca w jednym miejscu wczesne przygody Najemnika z Nawijką. W pierwszym tomie przeczytacie jego debiutancką przygodę na łamach serii Nowi Mutanci, dwie miniserie, których był tytułowym bohaterem, i pierwszy numer komiksu z jego przygodami.

Autorami tego zbioru są m.in. Rob Liefeld i Fabian Nicieza (twórcy postaci Deadpoola), Mark Waid (Kapitan Ameryka, Daredevil), Joe Kelly (X-Men, Amazing Spider-Man), Joe Madureira (Uncanny X-Men, Ultimates 3) i Ed McGuinness (Hulk, Spider-Man/Deadpool).

DODATKOWE INFORMACJE

    Seria:Deadpool
  • Format:170x260 mm
  • Liczba stron:252
  • Oprawa:twarda
  • Papier:kredowy
  • Druk:kolor
  • ISBN-13:9788328118560
  • Data wydania:15 luty 2017
  • Numer katalogowy:322944

PRODUKT NALEŻY DO KATEGORII

ZOBACZ PRZYKŁADOWE PLANSZE

przykładowa plansza
przykładowa plansza
przykładowa plansza

RECENZJEjak działają recenzje?

Zdaje się, że wielu się natnie

Polecam zapoznać się z tym jak ten komiks wygląda, a dopiero potem podejmować decyzję czy ktoś chce go posiadać. O gustach się nie dyskutuje, lecz... w ciemno naprawdę nie polecam. To taki Lifeld w pełnej krasie, czyli głupota do megapotęgi. Albo się lubi, albo nie.

Autor: Marcin Telega Data: 12.01.2017
a

a

Autor: DatAjgor Data: 14.01.2017
Podziękowania :)

Marcin Telega: Stokrotne dzięki za ostrzeżenie. Zapoznałem się z oryginalnym wydaniem i ... aż zęby bolą :) To nie ten Deadpool co teraz. Tylko dla hardcorowych fanów Deadpoola którzy chcą mieć WSZYSTKO z tym bohaterem. Reszcie sugeruję choć przekartkować w Empiku.

Autor: Keinoom Data: 15.01.2017
???

O czym wy bredzicie? Liefeld narysował tylko 18 stron w tym komiksie. Akurat te stare Deadpoole biją na głowę te współczesne gnioty Posehna i Duggana.

Autor: qwerty Data: 22.01.2017
Czytamy ze zrozumieniem

Rozumiem czytanie ze zrozumieniem to trudna umiejętność ;) Kolega napisał "To taki Lifeld w pełnej krasie" mając na myśli głupawy styl zawartych w tym komiksie historii a nie że Liefeld jest autorem wszystkiego w tym komiksie. Co nie zmienia faktu że jest to straszliwie słabe. Ale przecież nikomu nie odbieramy prawa tego kupować. Niech każdy sam się przekona ;) Ale czujemy się w obowiązku ostrzec co też czynimy :P

Autor: Czytamy ze zrozumieniem Data: 22.01.2017
Czemu zły?

A można dokładniej sprecyzować czemu ten komiks wg was jest zły?

Autor: Bender Data: 23.01.2017
up

Ty się go nie pytaj, on nawet tego komiksu nie czytał. Przecież wyżej napisał, że nie poleca "w ciemno" XD

Akurat run Kelly`ego i wczesne występy są przez niektórych uważane za najlepsze komiksy z Deadpoolem. I mówi to osoba która tej postaci zupełnie nie trawi.

Autor: PM Data: 23.01.2017
W ciemno nie radzę ;)

Jeżeli ktoś nie czytał oryginału to niech lepiej przez zakupem online przekartkuje chociaż w Empiku a nie kupuje "w ciemno bo Deadpool" bo można się srogo zdziwić ;) Mnie nie podpadł. Więc piał z zachwytu też nie będę. Wolę taki "The Good, the Bad and the Ugly" na przykład bo to Deadpool jakiego chciałbym czytać a nie typowy dla lat 90-tych (cenzura).

Autor: W ciemno nie radzę ;) Data: 25.01.2017
4

Ponad 2500 opinii w internecie, oceny na 4 gwiazdki o czymś jednak świadczą. Wystarczy wpisać w google. Marudzicie i nic więcej. "Znawcy".

Autor: novik21e Data: 30.01.2017
RE

Nie pisałem, że jestem znawcą. Nie roszczę sobie pretensji do tego miana, oceniam wyłącznie pod kątem własnych upodobań. Drodzy Państwo... Komiks może się nie podobać, mimo że ma ileś tam gwiazdek w wielu innych rankingach. Przypominam, że disco polo przeżywa obecnie renesans i miliony Polaków podskakuje do powtarzających się mechanicznych rytmów, których nie ma na szczęście obowiązku kochać. Choć wielu się podoba taki rodzaj muzyki, jest na szczęście prawo wyboru i można jej po prostu nie lubić. Tak samo jest z komiksami. To, że mi się nie podobał, ktoś inny był nim urzeczony jest chyba normalnym zjawiskiem. A dowalanie na zasadzie dziecinnego przekomarzania się i prześmiewania, że skoro mu się nie podobało, a mi tak, to pewnie nie czytał i jest głupkiem to oznaka niedojrzałości. Każdy ma prawo ocenić według własnych upodobań. Bo też każdy ma swoje gusta i upodobania. Nie należy kierować się ślepo cudzymi opiniami, raczej empirycznie doświadczyć czegoś, by wyrobić sobie poprzez lekturę komiksu własne zdanie...Co do komiksu... Rysunki są nie z tej epoki. Mogą się nie podobać, ale jeśli ktoś ma chęć rzucić się w czasy TM semic to jego wola. Nikt nie może mu tego zabronić, a skoro Egmont wydaje w profesjonalny sposób z dobrymi tłumaczeniami takie wiekowe pozycje - jestem przekonany, że Oskar Rogowski, czyli Youtubowy Komiksomaniak616 odwalił kawał dobrej roboty, jest szansa, że zakup tego komiksu przyniesie komuś kilkadziesiąt minut dobrej zabawy przy lekturze przygód Deadpoola.Nie ma sensu obrażać innych, wyśmiewać, to miejsce na pisanie swych wynurzeń dotyczących komiksów i wrażeń po ich przeczytaniu. Czytałem ten komiks bardzo dawno temu i pamiętam, że nie podobał mi się i tyle.I że był brzydko (w mojej ocenie) rysowany). Ale to moje zdanie, a nikt nie jest wyrocznią. NIKT. NO chyba, że Jerzy Szyłak.

Autor: Marcin Telega Data: 31.01.2017
???

A co było nie tak z rysunkami TM-Semic? Największe sławy rysowały wtedy dla Marvela. Potem cześć z nich założyła własne wydawnictwo (Image).

Autor: PM Data: 01.02.2017
RE

Pierwsze serie w Image to hity takie jak Youngblood, Brigade, Prophet itd. Daleko im do dobrych rysunków. A nawet Jim Lee rysował znacznie mniej atrakcyjnie, porównując choćby do "Superman wyzwolony" z New52, albo "Liga Sprawiedliwości" (tom 1 New52). Da się łatwo zauważyć skok jakościowy. X-men z tamtego czasu, a późniejsze przygody - trudno porównywać maniery rysownicze. Im współcześniej, tym atrakcyjniej. Jak na tamte czasy było dobrze. Jak na współczesne... już gorzej... Dla mnie taki styl rysowania jest już pieśnią przeszłości. Kompletnie nie ma na co patrzeć. Ale jak chcesz bronić rysowników tamtego okresu - droga wolna. Tyle, że rysownicy ewoluowali i nie tkwią już w testosteronowych latach '90. Dopracowywali swą stylistykę i ciągle doskonalili się w związku ze wzrastającymi wymaganiami wydawców i czytelników. Mam prawie całą serię Youngblood Lifelda w zeszytach, brakuje mi tylko kilku. Tyle, że zbierałem sobie te potworki dla checy, bo to co kiedyś przechodziło, dziś jest nieco toksyczne. A takie hity jak W.I.L.D. cats miały różne jakościowo serie. Były takie błyskotliwe i były też te pierwsze z TM semic, rysowane zdaje się właśnie przez Jima Lee. I nie były to wyżyny sztuki komiksu. Ani fabularnie, ani wizualnie.

Autor: Marcin Telega Data: 01.02.2017
...

O matko, co za bzdury. Współczesny Jim Lee jest cieniem dawnego siebie. Mcfarlane, Jae Lee, Jim Lee, Texeira, Portacio, Breyfogle, Bagley, Larsen, Romita JR, Silvestri to były legendy i praktycznie każdy z nich rysuje obecnie gorzej niż kiedyś. A takie gwiazdy ołówka jak Sal Buscema, Jonh Buscema czy Breyfogle pokończyli już kariery. Lata 90-te pod względem rysunków to był według mnie najlepszy okres w komiksach i nawet jeden Liefeld tego nie zmieni.

Autor: PM Data: 03.02.2017
re

To już jest wyłącznie kwestia gustu. A ten jest indywidualny. Ja wolę współczesnego Jima Lee, też mogę powiedzieć, że gadasz "bzdury" tylko dlatego, że ktoś nie podziela mojego "doskonale wysmakowanego gustu, który nie podlega żadnej krytyce, bo jest najdoskonalszy..." Bla bla bla. Nigdzie nie prowadzi taki poziom dyskusji. Jeśli Ci się podoba, to bravo Ty. Masz okazję nacieszyć się zatem tym wydawnictwem (Deadpool Classic), życzę udanej lektury, no bo o to chyba w tym wszystkim chodzi. Nie ma sensu przekomarzać się czyje kung fu jest lepsze. Mi się nie podoba, Tobie tak i nikt tu nie ma racji. Ale najlepiej zapoznać się z Deadpoolem Classic osobiście i wtedy albo go zjechać, albo pochwalić, że fajny. Mimo wszystkich utyskiwań na DC NEW 52 podobało mi się kilka serii, a przecież większość komiksiarzy narzekała, że badziew, gówno, nuda, że niekanonicznie, że coś tam... No i co z tego. Wonder Woman jest dla mnie znakomitym tytułem, Aquaman też do pewnego momentu był naprawdę niezły. I co? Gadam bzdury? najpewniej tak, ale nie mniejsze od Ciebie. Każdy ma jakieś tam upodobania i idące za tym indywidualne sposoby recepcji komiksu. Wolę współczesnego Deadpoola, ładniej jest według MNIE rysowany. I czasy TM semic już mi nie podchodzą.Były dobre gdy kończyłem podstawówkę i zaczynałem liceum. Chill out. To nie powód do jakiejś ideologicznej wojny. Pozdrawiam. PS szczerze Ci powiem, że najfajniejsze są dla mnie takie mazgaje jak Clayton Crain, zwłaszcza w RAI. Jego X FORCE to dla mnie taki max tego czego oczekuję wizualnie. Ale to też kwestia gustu i rozumiem, że może się to nie podobać.

Autor: Marcin Telega Data: 03.02.2017
eeeech

widzę że barany tradycyjnie zrobiły sobie jarmark pomysłów z sekcji komentarzy sklepu, zamiast przenieść się na prawdziwe forum komiksowe.

poogarniajcie się trochę.

Autor: piotr Data: 08.02.2017
Bestseller!!!

Po komentarzach i ocenach ten komiks wzbudza wiele pozytywnych i negatywnych emocji. Czy inny produkt na magazynie Gildii może się szczycić taką gównoburzą?

Autor: Bender Data: 15.02.2017
4

...,a mnie się akurat dobrze czytało! Co prawda 5 gwiazdek to przesada ale dałem aby choć trochę zrównoważyć niesprawiedliwe pojedyncze gwiazdki! :) Ja polecam. Dobre czytadło!

Autor: g.a. Data: 15.02.2017
ŚMIERCI PULA U DEADPOOLA


Chociaż Deadpool powstał jako odpowiedź na postać Deathstroke’a z wydawnictwa DC, zawsze miałem go za niewydarzoną kopię Lobo. Z kim innym bowiem może kojarzyć się psychopatyczny morderca do wynajęcia, który potrafi się regenerować, nie umiera, a przy okazji jego przygody, choć krwawe, dalekie są od tonacji na serio? Właśnie. Nie przepadałem za nim, kiedy gościnnie pojawiał się na łamach „Amazing Spdier-Mana”, po samodzielne przygody także nie sięgałem. Ale klasyka? To znać wypada. I muszę przyznać, że ten olschoolowy Deadpool to naprawdę bardzo dobra komiksowa robota, utrzymana w typowym dla lat 90. XX wieku klimacie, po którą sięgnąć powinni także ci mający alergię na tę postać.

Autor: Michał Lipka Data: 16.02.2017
Lepszy niż się spodziewałem.

Deadpool Classic jest na prawdę fajny. Kupując go nie wiedziałem czego się spodziewać i podchodziłem do zakupu raczej sceptycznie. Bardzo miło się zaskoczyłem. Poza ostatnią historią, która średnio mi się podobała, komiks jest super. Moim zdaniem dużo lepszy niż Marvel Now. Mam nadzieję, że poziom nie spadnie w kolejnych tomach.

Autor: Mesjaf Data: 23.02.2017
Deadpool - Początek

Dobry, mi się bardzo przyjemnie czytało. Warty zobaczenia ze względu na dwie miniserie - The Circle Chase oraz Sins of the Past.

Autor: Sebastian Dx Data: 23.04.2017
Nie było najgorzej

Obawiałem sie tego komiksu, bo historie z Deadpoolem, mimo, że nienajgorsze, z górnej półki również nie są, tym bardziej, że są to pierwsze jego hsitorie. mimo to, wydanie zostawiło pozytywne wrażenia. Czekam na tom II. Oby był jeszcze lepszy niż obecny. Polecam sklep Gildię.

Autor: Rafał Karaś Data: 25.04.2017
Wcale nie jest źle

Fakt, początek w wykonaniu Liefelda nie powala, ale solowe przygody Deadpoola są już na wyższym poziomie. Wyścig szczurów o drogocenny spadek nie jest czymś nowym, ale był czytało się dobrze. Czasem trochę się dłużyło i denerwowały te odniesienia do tryliarda komiksów, o których polski czytelnik nie ma pojęcia. Dalej, pisze Waid i muszę przyznać, że to to najlepsza część tego tomu. Zawiera najlepsze rysunki i najprzyjemniej się ją czyta. Ostatnia część jest dość słaba. Taka historyjka o tym, jak Deadpool chce kogoś zabić, ale zamiast tego, ratuje świat przed rakiem. Podsumowując, nie jest to mistrzostwo świata. Komiks nie wszystkim może przypaść do gustu. Większość zeszytów pochodzi z okresu ,,Mrocznej Ery Komiksu", czyli niesławnych lat dziewięćdziesiątych. Poza tym, to początki postaci Deadpoola i nie ma za sobą jeszcze takiego bagażu doświadczeń. Jeśli jednak komuś to nie przeszkadza, może się zdecydować na ten tom. Na pewno nie pożałuje, gdyż większa jego zawartość powinna go zadowolić. Ja spędziłem miło kilka godzin i nie żałuję.

Autor: Maciek Zastrużny Data: 21.10.2017
Tak głupie, że aż fajne

Fabularnie to dno, rysunkowo - typowe lata 90., gdy poznawało się komiksy z TM-Semic - dla mnie więc rewelacyjnie bo uwielbiam te, jak ktoś ładnie wyżej nazwał, „testosteronowe czasy”. Taki komiksowy odmóżdżacz niskich lotów, ale i tak sprawia sporo frajdy.

Autor: Zbójcerz Data: 11.03.2020
Hahaha

Co wy pierdzielicie? Pisze do tych co dali jedna gwiazdkę i tak narzekają na lata 90!!! Najlepsze rysunki na świecie z lat 90 właśnie były w komiksach!!! Kreska niezastapiona!!! Oryginalna!!! Tęsknię za tym;( teraz to wszystko komputerowo robione jest!!! Dlatego kolory mega są itp itd a kiedyś trzeba było w ciul pracy włożyć miesięcy itd żeby coś narysować powtarzam narysować a nie wklepac w komputerek i zrobione na łatwiznę i byle szybko bo trzeba jak najszybciej wydać komiks! Szanujcie porządną pracę ludzi w latach 90 bo robili kawał dobrej roboty w rysowaniu!!! A Lee? Teraz lepsze rysunki robi?!!!! Chyba żarty sobie robicie!!! To jak wspaniale rysował wtedy to teraz jest jedno gò.....no a nie rysunki!!!! Wtedy był mistrzem rysunków !!! Co do historii to któryś napisał że głupkowate są w tym komiksie?:) Chłopie czego Ty się spodziewałeś?!!! Człowieku przecież to Deadpool a on sam w sobie jest głupkowaty więc nie inaczej z historiami o nim:) a to czyni go wyjątkowym właśnie i znakiem rozpoznawczym , klasyki lat 90 były są i będą najlepsze i prędzej zapomną ludzie o nowych komiksach niż o tych z lat 90:) dlatego do tej pory o nich pamiętają ludzie i do tej pory robią nowe wydania zbiorcze z komiksami z lat 90 ponieważ były wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju i tylko ten kto się nie zna może napisać taka pierdole że to badziew jest! Szacunku troszkę chłopczyku jeden z drugim! Nikt nie każe Ci lubić tego ani żeby Ci się podobało ale nie oczerniaj historii i rysunków z tamtych lat bo nie zmienisz tym napewno faktu prawdziwego że tamte komiksy będą żyły wiecznie i chętnie będą powtarzane zbiorczo bo ludzie tęsknią za nimi i kochają je:) dlatego że są jeszcze raz powtórzę jedyne w swoim rodzaju oryginalne wyjątkowe i nie da się o nich zapomnieć a nowe komiksy im do pięt nie dorastaja:) a ten komiks jak i pozostałe części wart każdych pieniędzy i tylko prawdziwy kolekcjoner i znawca zrozumie co to znaczy mieć taki komiks pierwsze historie rysunki itp, lata 90 rządzą w latach współczesnych i coś o tym świadczy i coś w tym jest :) czy to Deadpool czy x meni z tamtych lat itd ehhh to były czasy i prawdziwa oryginalna kreska itd mistrzostwo jakich mało w tych czasach ................

Autor: Rosomak  Data: 04.06.2020
5* to minimum :)

....

Autor: Rosomak  Data: 04.06.2020
5* minimum :)

Tak tak:)

Autor: Rosom.... Data: 04.06.2020
Mega mega mega!!!!

Właśnie kupiłem ten komiks :) i cóż mogę powiedzieć?:) Rewelkaaaaa!!!!:) Piękne rysunki mega kreska lat 90:) nic dodać nic ująć :) tak jak myślałem:) historie fajne można się pośmiać :) podoba mi się ten komiks:) nie żałuję :) prawdziwy kolekcjoner musi mieć to cudenko:) polecam z czystym sercem ❤️ brać i nie słuchać co niektórzy wypisują za bzdury o tym komiksie!!!

Autor: Rosomak  Data: 04.06.2020
Gimbaza nie skuma

to nie jest komiks dla gimbazy, gimbusy nie skumaja komiksów z lat 90, czasów tm-semic i tamtej otoczki, bo w latach 90tych robili w nocnik, albo ich jeszcze nie było. obecne komiksy pod względem wizualnym, to komputerowe szambo i kolory z photoshopa. jak ktos mi pisze ,ze jim lee teraz rysuje lepiej niz kiedys to mnie śmiech ogarnia, co mi jeszcze dzieciaki powiecie, ze romita jr tez lepiej rysuje niz w daredevilu ? heh. takze podsumowujac kwestie deadpool classic, sprawa jest prosta, jezeli jestes gimbusem, który czyta komiksy od 3 lat i złapał zajawke dopiero przez ostatnie filmy marvela, to sobie odpuścc, to nie jest pozycja dla ciebie

Autor: dżony Data: 31.07.2020

DOSTAWA

DARMOWA dostawa powyżej 299 zł!

Realizacja dostaw poprzez:

  • ups
  • paczkomaty
  • ruch
  • poczta

OPINIE

Nasza strona używa plików cookies, w celu ułatwienia Ci zakupów. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności

© 2006-2024 Gildia Internet Services Sp. z o.o. and 2017-2024 Prószyński Media Sp z o.o. PgSearcher