Niestety moja nieznajomość języka hiszpańskiego zastawiła na mnie pułapkę. Wpadłem w nią. Fantasia Digital Una Guia Practica jawiła mi się jako wspólny artbook dwójki z kilkorga moich ulubionych artystów, miast tego okazał się jakimś opisem dotyczącym faz powstawania ich przepięknych prac. Mało (chyba kilkanaście) całostronicowych obrazów (czyli rzeczy, którą miałem nadzieję ujrzeć w albumie), więcej przedstawionych etapów ich powstawania plus sporo opisów, niestety dla mnie, w nieznanym mi zupełnie języku hiszpańskim. Czyli mało artbooka w artbooku;)
Nie jest to oczywiście album zły, nie tego się po prostu spodziewałem, z tego taka, a nie inna ocena. Gorzki fakt, iż zapewne rzadziej niż zakładałem sięgnę po ten artbook na półkę, osładza mi jego cena:)