OPIS
Każdy z nas, na farmie, miał swoją robotę. Kogut miał za zadanie budzić słońce. Trzeba uczciwie przyznać, że potrafił śpiewać jak nikt inny. Dzięki niemu wszyscy byliśmy weseli i szczęśliwi. Pewnego dnia na naszą farmę wkradł się wysłannik paskudnego Księcia Sów, by udaremnić jego misję. Kogut stoczył z nim walkę, którą wygrał, ale zapomniał zapiać na czas. Słońce wzeszło bez jego pomocy. Kiedy to zobaczył – pękło mu serce i odszedł do miasta. Wtedy zaczął się ten wielki deszcz, a cały świat zasnuły czarne chmury.