Świat przedstawiony w tytule to połączenie wielu sprawdzonych schematów, z którymi czytelnik miał już do czynienia w innych pozycjach. Młodzi obdarzeni niezwykłymi mocami bohaterowie, dość wyraźny podział na dobrą i złą stronę, mafijne klimaty współczesnego świata osadzonego w tym przypadku w realiach Jokohamy oraz mroczna otoczka przepełniona widowiskową przemocą. Nic nadzwyczajnego czego nie można byłoby zobaczyć w co najmniej kilkunastu innych tytułach tego typu. Każdy z wymienionych elementów jest tutaj jednak częścią solidnego rusztowania, na którym utrzymuje się cała fabuła serii, która wielokrotnie udowodni, że potrafi być nietuzinkowa i zaskakująca.
Główną osią historii jak łatwo można się domyślić, jest tutaj odwieczna walka dobra ze złem. Po jednej stronie ludzie wykorzystujący swoje nadprzyrodzone zdolności do ochrony prawa, porządku i zwykłych obywateli po drugiej jednostki pragnące władzy, pieniędzy lub po prostu lubiące się w przemocy. Rewelacyjnym pomysłem twórcy było wplecenie w taki scenariusz autorów literackich. Kafka Asagiri to najwyraźniej osoba mocno doceniająca dobrą książkę i starające się zarazić swoją pasją innych. W stworzonej przez niego historii każdy z uzdolnionych bohaterów posiada imię i nazwisko znanego pisarza. Często posiadają oni cechy osobowości stworzonych przez siebie postaci, a ich moce mocno powiązane są z ich najpopularniejszymi tytułami. Dzięki temu odbiorca będzie miał okazję zobaczyć w „akcji” między innymi Agathę Christie, Fiodora Dostojewskiego czy Lucy Maud Montgomery. Oczywiście panteon gwiazd literackich jest większy i nie ogranicza się tutaj tylko do zachodnich twórców. Czytelnik mangi będzie miał okazie poznać również nazwiska wielu wybitnych japońskich mistrzów słowa pisanego. Pomysł może wydawać się mocno zwariowany, ale doskonale wpasowujący się w klimat serii i nadający jej swego rodzaju nietuzinkowości.
Plejada specyficznych indywidualności, które znalazły się w tej serii, pokazuje, że twórca potrafi dobrze i ciekawie nakreślić bohaterów. Większość z nich jak już zostało wspominane jest odzwierciedleniem cech postaci, które sami stworzyli. W tak zacnym i zróżnicowanym gronie zaprezentowanych sylwetek najsłabiej jak do tej pory niestety wypada Atsushi Nakajima. Chłopak nie grzeszy rozumem ani nadmierną odwagą, jedyne co go dość mocno wyróżnia to ogromne serce, dzięki któremu wplątuje się często w dość niebezpieczne sytuacje. Jego „miałkość” jest jednak celowa podkreślająca różnice pomiędzy poszczególnymi członkami firmy i będąca składową częścią warstwy humorystycznej. Z każdym kolejnym tomem jego zdolności jednak ewoluują i można być prawie pewnym, że w późniejszych tomach będzie on potrafił należycie o siebie zadbać.
Jeśli chodzi o moce wymyślone przez autora serii, są one bardzo dalekie od typowych nadprzyrodzonych zdolności z innych tytułów. Każda jest na swój sposób specyficzna i mająca swoje słabe i dziwne strony. Większość z nich to połączenie specyficznego humoru z dużą efektywnością i widowiskowością. Lekarz leczący największe obrażenia, ale tylko pod warunkiem, że wcześniej doprowadzi pacjenta do ciężkiego stanu, specjalista, od którego bomb orężem są wybuchowe cytryny itp. Na uznanie zasługuje również pomysł autora na nadanie postaciom mocno ludzkich cech. Każda z nich pomimo posiadania „zdolności” jest postacią śmiertelną, która odnosząc zbyt duże rany, może przekroczyć bramy raju. Sprawia to, że każda walka nabiera o wiele większej dynamiki i jest on dość mocno nieprzewidywalna.
Bohaterowie pełnią tutaj również rolę wielowymiarowości tytułu. Masa indywidualności o skrajnie różnych emocjach drzemiących w sobie, którzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że mogą istnieć tylko w swoich organizacjach, a w zwykłym świecie nie ma dla nich miejsca. Każdy miłośnik doszukiwania się złożoności fabularnych powinien być tutaj ukontentowany, bo twórca pod otoczką widowiskowego komiksu stara się zawrzeć również o wiele bardziej złożone treśc
Autor: PopKulturowy Kociołek Data: 08.12.2019