OPIS
Album prezentujący ogromną ilość (ponad 700 stron) doskonałych zdjęć mórz, oceanów i wszystkiego co jest z nimi związane. We wszystkich pisanych językach świata słowa "ziemia" używa się nie tylko na określenie lądu stałego, ale całej planety. Tkwi w tym jakaś sprzeczność: znacznie większe obszary globu pokrywa przecież woda, a kontynenty i wyspy zamieszkiwane przez oddychających powietrzem ludzi, zwierzęta i rośliny zwą się "lądami nad poziomem morza". Być może stało się tak dlatego, że człowiek uświadomił sobie prawdę dopiero niedawno. Jeszcze pięć wieków temu, za czasów Krzysztofa Kolumba, ludzie dysponowali fragmentaryczną i często błędną wiedzą o rozmiarach i fizycznych właściwościach lądów i mórz. Od tamtej pory dzięki systematycznym badaniom uzyskujemy coraz dokładniejsze dane na temat pochodzenia i budowy planety, na której żyjemy oraz rządzących nią praw przyrody. Wiele tajemnic wciąż jednak pozostaje nierozwiązanych. Ocean to monstrualny tygiel, w którym narodziło się życie. Choć wytworzył środowisko – lądy i powietrze – użytkowane przez człowieka i umożliwiające rozwój cywilizacji, nadal zachowuje wiele ze swych pierwotnych cech. W ciągu ostatnich dwustu lat liczba ludzi zamieszkujących Ziemię wzrosła pięciokrotnie. Człowiek opanował większość jeszcze nie tak dawno zupełnie bezludnych pustkowi – lasy, pustynie, stepy, nawet arktyczna tundra musiały ustąpić miastom, polom uprawnym i fabrykom. Między portami wszystkich kontynentów pływają wszelkimi możliwymi szlakami statki i okręty większe niekiedy od przeciętnej nadmorskiej wioski, a mimo to bezkresne przestrzenie błękitu pozostają najdzikszym z dzikich rejonów Ziemi, w większości nieujarzmionym i dziewiczym. Morze to odwieczny symbol życia i śmierci. Przez starożytne ludy utożsamiane było z bogami stworzenia; człowiek epoki przemysłowej ceni przede wszystkim jego niewyczerpane bogactwa, podczas gdy intelektualista, uczony czy poeta próbuje zgłębić sekret duchowej i kulturowej więzi, jaka łączy go z płynnym żywiołem. Wynalezienie sprzętu, który pozwala człowiekowi oddychać pod wodą, umożliwiło penetrację głębin. W ten sposób rozpoczął się podbój "ziemskiego kosmosu" – świata, który choć istnieje tuż obok nas, jest równie zagadkowy i fascynujący jak wszechświat.