OPIS
Inwazja w Normandii 6 czerwca 1944 r. była jedną z najbardziej ryzykownych, a zarazem bardzo udanych operacji wojskowych w historii. Po ciężkich walkach amerykańskie, brytyjskie i kanadyjskie wojska wylądowały na plażach północnej Francji. Czekały ich jednak jeszcze długie walki - w momencie lądowania elitarne niemieckie jednostki pancerne oddalone były od miejsca inwazji. Gdy już znalazły się na polu walki prowadziły działania zmierzające do całkowitej likwidacji wroga. Przez prawie dwa miesiące odpierały atak sił alianckich, przynosząc zarówno chwałę, jak i niesławę dowódcom takim jak Kurt "Panzer" Meyer, Jochen Peiper i Max Wunsche.
Fragment książki:
"Mimo, iż na tym etapie wojny sytuacja przemawiała na ich niekorzyść, żołnierze tego wyjątkowego korpusu nadal byli pewni ostatecznego zwycięstwa, co najlepiej oddają słowa wypowiedziane przez aroganckiego dowódcę jednego z regimentów Waffen SS w nocy, gdy alianckie wojska wylądowały w Normandii: Same płotki! O poranku wrzucimy je z powrotem do morza!"
W następnych rozdziałach książki generał Michael Reynolds opowiada historię próby spełnienia tej przepowiedni, przebieg bitew, które ten niemiecki korpus stoczył i jego ostateczną zagładę.