OPIS
Książka jest próbą kompleksowego spojrzenia na kataryzm jako na fenomen społeczny epoki średniowiecza w kontekście kulturowym, religijnym i politycznym. Autorka, starając się dotrzeć do korzeni kataryzmu, twierdzi że od początku istnienia herezji mamy do czynienia z zafałszowaniem prawdziwej natury doktrynalnej kataryzmu przez średniowiecznych polemistów katolickich, którzy przypisują katarom dualizm manichejski. Taka postawa niesie za sobą bardzo poważne konsekwencje, pozwalając Kościołowi katolickiemu na legitymizację procedury prześladowczej wobec katarów, co doprowadza do ich całkowitej zagłady. Ma wpływ także na ocenę historyczną kataryzmu przez współczesnych badaczy, którzy na podstawie opinii średniowiecznych adwersarzy utrwalają zniekształcony obraz kataryzmu, dokonując filiacji doktrynalnych. Tym samym kataryzm staje się niewyczerpanym źródłem pseudohistorii, spekulacji ezoterycznej oraz wyzysku politycznego. Autorka stara się odmityzować doktrynę katarską i zdjąć z niej ciężar dziedzictwa herezji manichejskiej. Twierdzi, że kataryzm nie pojawił się jako ukonstytuowany zespół wierzeń obcych średniowiecznej kulturze łacińskiej, ale że narodził się wewnątrz chrześcijaństwa, jako rezultat skrajnego ewangelizmu, w opozycji do Kościoła jako instytucji.