OPIS
Prawdziwym bohaterem książki jest kosmopolityczna dzielnica Madrytu. Tu, w centrum socjalnym w Parque del Casino, spotykają się ludzie rozmaitego pokroju: profesorowie uniwersyteccy, przemytnicy haszyszu, właściciele kawiarni i herbaciarni, dekadenckie aktorki, sfrustrowane ekspedientki. Tu, na podwórku okalającym budynek, grają w piłkę dzieci różnych narodowości, a na zajęcia dla ofiar przemocy domowej przychodzą Ekwadorki, Marokanki, Senegalki i Hiszpanki. Mimo że nie pochodzą z tego samego kraju, nie wyznają jednej religii i nie władają tym samym językiem są sobie niesłychanie bliskie.