OPIS
Drugi tom opowieści o Czterech Krainach, wybuchowej mieszanki powieści science fiction, fantasy i grozy. Krytycy brytyjscy zgodnie głoszą, że Steph Swainston to objawienie brytyjskiej sceny SF, a drugi tom cyklu (pierwszy - Rok naszej wojny - nominowany do zeszłorocznej Campbell Award) jest jeszcze lepszy od otwarcia. A to zdarza się niezmiernie rzadko.
Cztery Krainy powracają w nowej opowieści, której narratorem znowu jest Kometa Jant Shira, posłaniec z Kręgu nieśmiertelnych.
Mija pięć lat odkąd Imperium zdołało odeprzeć atak Insektów. Pozycja Janta, najszybszego mieszkańca Czterech Krain, wciąż jest niezagrożona. Niestety, mniej szczęścia ma Fechmistrz, który w pojedynku otwierającym opowieść Steph Swainston, przegrywa z młodym Strzyżykkiem i traci tytuł oraz nieśmiertelność. Po wiekach młodości i przywilejów nie potrafi się pogodzić z żałosnym życiem zwykłego śmiertelnika. Zaczyna gromadzić wokół siebie buntowników.
Tymczasem Mgła, nieśmiertelna Żeglarka, wraca z dalekomorskiej wyprawy z wieściami o wspaniałym odkryciu. Natrafiła na niewielką wyspę Tris, na której Ludzie i Awianie żyją w idealnej zgodzie i harmonii.
Cesarz San postanawia wysłać na Tris misję, której przewodzi Mgła, a towarzyszą jej Jant, Piorun i świeżo upieczony Fechmistrz. Przeprawa morska okazuje się zbyt wielkim wyzwaniem dla Komety, który szybko wraca do dawnego nałogu, starając się nie myśleć o otaczających go falach i o tym, że jego żona najprawdopodobniej ma romans z Tornadem, nieśmiertelnym Siłaczem.
Biorąc za dużo koty Jant znowu trafia do Przejścia, fascynującego świata, w którym można spotkać najdziwniejsze postacie.
W przerwach między narkotycznymi odlotami Jant zwiedza ładownie statku i dokonuje kilku zaskakujących odkryć, które każą mu wątpić w pokojowy cel wyprawy.
Świat Tris zadziwia wszystkich przybyszów. Dzięki spotkaniu z wyspiarzami Kometa dowiaduje się sporo o historii Czterech Krain oraz o samym Cesarzu Sanie. Mieszkańcy Tris żyją spokojnie, Insekty są dla nich tylko stworami z legend i baśni, wyspą rządzi Senat wybierany przez lud, nie ma przestępców, a złoto jest zwyczajnym metalem, z którego wyrabia się przedmioty codziennego użytku (na przykład nocniki). Czy tak idealny świat może przetrwać ingerencję gości z Czterech Krain? Czy Cesarz i jego nieśmiertelni, dotąd walczący tylko z Insektami, poradzą sobie z rebeliantami, którym przewodzi dawny Fechmistrz? Jakie niespodzianki szykuje Przejście?
* * *
Steph Swainston wraca do Czterech Krain w wielkim stylu. Jedna z najlepszych powieści fantastycznych ostatnich lat, fascynujące opisy szermierczych walk.
SF&F