OPIS
Nominacja do Międzynarodowej Nagrody Bookera.
Praca w branży kreatywnej, bez etatu i siedzenia w biurze. Jasne, modnie urządzone, wypełnione roślinami berlińskie mieszkanie. Eksperymenty kulinarne, dyskusje polityczne, przygody narkotykowe i wieczory, które kończą się późnym rankiem. Ekscytujące, idealne życie, pieczołowicie relacjonowanie w mediach społecznościowych – któż nie chciałby być Anną i Tomem?
Jednak poza zasięgiem wzroku znajomych i followersów rośnie niezadowolenie. Codzienność, skodyfikowana przez lifestyle’owe magazyny, powielana w nieskończoność na facebookowych i instagramowych feedach, zaczyna przytłaczać. Praca nudzi i frustruje, grupa przyjaciół się rozpada, zaangażowanie polityczne zaczyna się i kończy w internecie. Bohaterowie, uwięzieni we własnych wyobrażeniach o życiowej perfekcji, chcą znaleźć coś prawdziwszego. Ale czy coś takiego w ogóle jeszcze istnieje?
Książka Vincenza Latronica to gorzka proza o marzeniach i rozczarowaniach pokolenia współczesnych trzydziestolatków. Przypowieść o autentyczności, którą coraz trudniej odnaleźć.
„Przenikliwy, niepokojący, wywołujący zażenowanie i równie często głośny śmiech portret przywilejów i aspiracji pary ekspatów w Berlinie. Toma i Annę definiuje ich materialne życie, czytelnicy zaś, torując sobie po swojemu drogę przez tę tę listę stereotypów, rozpoznają w nich samych siebie i będzie to dla nich niczym kopniak w żebra. Współczująca, a zarazem cyniczna książka […] – lustro, w którym widać, jak wielu ludzi kieruje się gotowymi wzorcami sukcesu i jak bardzo są nimi zawiedzeni. Zaskakująco orzeźwiająca lektura.” Jury Nagrody Bookera
„Prawdziwy klejnot pośród powieści: precyzyjnie wycięty, misternie wyszlifowany, olśniewający. Vicenzo Latronico jest jednym z najlepszych z pisarzy.” Lauren Groff
„„Do perfekcji” mistrzowsko aktualizuje arcydzieło „Rzeczy” Georges’a Pereca.” „Rivista Studio”
„Nowy mistrz literatury włoskiej.” „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
„Sprawny, sprytny, inteligentny, cyniczny, a zarazem czuły pisarz obdarzony giętkim, ostrym językiem, którego używa niczym bicza.” Marco Belpoliti, „L’Espresso”