OPIS
Autor krytykuje krytyków czasów współczesnych i przekonuje, że po zawrotnych postępach naszej cywilizacji w doskonaleniu użytecznych przedmiotów nadchodzi era doskonalenia się samych ludzi, czas ekspansji pięknych umysłów, zachłannych na wiedzę i mądrość, wolnych od fanatyzmu i przesądów. Współczesny wzrost autonomii jednostek, któremu towarzyszy słabnięcie wpływu wychowawców, otwiera najszersze jak dotąd pole dla autokreacji. Jednak realizacja tej zaniedbywanej idei czeka dopiero na swój moment, bowiem wciąż jeszcze na pracowników wychowują nas specjaliści, a na ludzi – amatorzy.