OPIS
Podziwiałem w Wiesławie Nowickim tą jego renesansową ciekawość świata, wielość zainteresowań i talentów. Zdradził (...) że sporo pisze, a szuflady ma wypełnione niewydanymi tekstami. Raz nawet zażartowałem, że powinien trochę miejsca poświęcić Łodzi, przecież w tym mieście się wychował, debiutował artystycznie, a po latach intensywnej pracy na Wybrzeżu często do niego wracał. Odpowiedział, że pomyśli o jakiś krótkich formach, a ja obiecałem umieścić je w Kronice Miasta Łodzi. (...) Wiersze wzbogacone o krótkie komentarze i wyjaśnienia, ubarwione zdjęciami miejsc i osób poprowadzą nas po Łodzi odkrywanej przez Wiesława Nowickiego podczas krótkich tu pobytów oraz spotkań. Są wśród nich bardzo osobiste przesiąknięte nostalgią, ciepłem i autoironią, są także pełne humoru opisy znanych autorowi osób. Tak się składa, że znam niemal każdą z nich, spostrzeżenia są celne i dowcipne, ale nie ranią tych, których dotyczą. Jako filolog dostrzegam także umiejętność żonglowania słowami, szukania ich nowych znaczeń, dzięki temu żartobliwe wiersze stają się literackimi perełkami.
- Ryszard Bonisławski