Wszyscy nosimy szaty, które na nas nie pasują, i mamy nadzieję, że do nich dorośniemy. Albo przynajmniej się do nich przyzwyczaimy. Cztery miasta, cztery odrębne światy , niegdyś zjednoczone, obecnie podzielone jak nigdy wcześniej. Intrygi, żądza władzy, polityczne wpływy, przede wszystkim zaś magia, która nieustannie zaskakuje nie tylko tym do czego jest zdolna, lecz przede wszystkim tym jak wiele może zmienić w świecie, który opanował chaos. A w tym wszystkim Tess , intrygująca młoda kobieta, którą zdaje się pojmować wiedzę dla innych zupełnie niedostępną i co czyni ją jeszcze bardziej intrygującą potrafi naprawić każdy magiczny artefakt jaki tylko trafi w jej ręce. Czy tym razem uda jej się sprawić,że świat który znała powróci? A może będzie musiała na nowo wykreować swoją rzeczywistość i zawalczyć o szczęście? Może wydać się to niespotykane, lecz do tej pory nie miałam przyjemności zetknąć się z piórem Victorii Schwab, choć autorka zdecydowanie zalicza się do tych popularnych. Po przeczytaniu pierwszego tomu serii Threads of power mogę śmiało stwierdzić, że zrozumiałam w czym tkwi fenimen jej książek. Od tej powieści nie sposób się oderwać choć jest wyjątkowo obszerna ponieważ liczy ponad siedemset stron. Victoria ma bowiem zdolność do noebanalnego kreowania magicznego uniwersum w którym poszczególne elementy tworzą niesamowicie wciągającą układankę. Dodając do tego bardzo wyrazistych bohaterów- Lila i Kell są po prostu cudowni i nie sposób ich nie pokochać, a sama Tess szybko podbiła moje serce- z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę literacką perełkę. ❤️⭐️⭐️⭐️