"W goblinowym lesie" to baśniowa historia o Hazel - niepozornej sieroty, która ucieka wraz z najlepszym przyjacielem, Pete'em, z ośrodka, w którym spedzili całe dotychczasowe życie. Nie wszystko idzie jednak zgodnie z ich planem, chłopiec zostaje porwany. Aby go odnaleźć Hazel musi stawić czoło licznym przeciwnościom, a także odkryć zupełnie nowy, bajkowy świat pełen wróżek, wśród których dziewczynka pozna nowych przyjaciół i odkryje liczne tajemnice. Jest to powieść prosta, stanowiąca miłą rozrywkę zarówno dla dzieciaków jak i dorosłych, miłujących się w baśniowych klimatach. Fantastyczny świat pełen magii i wróżek to ciekawe miejsce skrywające liczne tajemnice. Bohaterów dość łatwo polubić, a historia okazała się dla mnie wciągająca. Budzi emocje i niesie frajdę. Miło spędziłam czas z tą książką i choć może nie jest ona jakoś szczególnie wybitna, to przenosi czytelnika do magicznej rzeczywistości, stanowi świetną przygodę i odskocznię od bardziej wymagających lektur. To zaledwie pierwszy tom przygód Hazel i mogę powiedzieć już teraz, że będę czekać na kontynuację! Żałuję, że informacji iż jest to 1 tom serii nie ma nigdzie na okładce, bo przez całą książkę byłam przekonana, że jest to jednotomówka i byłam zaskoczona jak autorka chce przeprowadzić cały finał, gdy do końca zostało już tak niewiele stron... taka informacja pojawią się dopiero na ostatniej stronie, już za podziękowaniami:/ Jeśli lubicie takie klimaty, to warto zwrócić uwagę na tę książkę, gdyż mam wrażenie, że przeszła przez Instagram jakoś bez echa, a to naprawdę niezła, fantastyczna przygoda!