OPIS
Należysz do życia
Debiutancki tomik Joanny Ostaszewskiej "Śniadanie na wulkanie" jest zapisem drogi. (…) Bohaterka tych wierszy odsłania przed oczami czytelnika mapę swoich wewnętrznych dylematów i poszukiwań, a także rysuje topografię swojej twarzy i swojego ciała, którą tak trudno czasem ustalić, jeśli żyło się pod ciśnieniem cudzych drogowskazów i cudzych opinii. Droga odzyskiwania siebie jest tu opisywana jako przechodzenie z ciemności niezrozumienia do światła rozpoznania. Jej pierwszym etapem jest przezwyciężenie ciężaru „lęku podrzuconego nieznaną nam drogą”, traumy przekazywanej z pokolenia na pokolenie poprzez rodzinną matrycę. Etapem końcowym jest wyjście z kokonu strachu i odnalezienie Wewnętrznego Domu, gdzie autorka i bohaterka wierszy spotyka się z ukrywającą się w niej przez lata Małą Dziewczynką, której dedykowany jest ten tomik.
Wiersze Joanny Ostaszewskiej dotykają doświadczeń trudnych, bolesnych i ciemnych, ale przesycone są światłem i motywiką lotu. Poszukiwaczka sensu i celu swojego życia patrzy na siebie łagodnym okiem. (…)
Zapisana i namalowana w tym tomiku opowieść o pokonywaniu lęku i znajdowaniu sposobów akceptacji siebie jest subtelna, delikatna, malowana, jak pisze autorka w jednym z wierszy, „miękkim pędzlem”. Niezwykła i przejmująca jest metafora, która wieńczy tę drogę: „szkicuję sobą znak nieskończoności na arkuszu nieba”. Bo każdy z nas przecież, o czym tak często zapominamy, nosi w sobie i skończoność, i nieskończoność – dwa integralnie ze sobą związane aspekty czy strony życia.
Ewa Gaworska-Paczoska (prof. historii literatury polskiej, poetka)
Wiersze Pani Joanny Ostaszewskiej są bardzo subtelne, w swojej wymowie artystycznej głęboko egzystencjalne. Forma stylistyczna i liryczna zasługuje na uznanie. Bardzo polecam lekturę tych dojrzałych i głębokich w swej treści wierszy.
Zofia Olek-Redlarska (dr nauk humanistycznych, poetka)