„Słodka zemsta” to moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, która ponownie mnie zachwyciła! Tym razem muszę przyznać, że to zdecydowanie najlepsza książka autorki, ze wszystkich, które do tej pory czytałam. Historia przedstawiona w książce sama w sobie jest wspaniała, a przysłowiową wisienką na torcie jest to, jak bardzo autorka przyłożyła się do realnego odwzorowania świata, w którym żyją bohaterowie książki. Nora Roberts całą historię podzieliła na trzy części, które zostały zatytułowane: gorycz, cień oraz słodycz. Myślę, że zostały ułożone w idealnej kolejności, w całości przedstawiając niezwykle poruszającą, realną i trudną historię.
Adrianne to córka arabskiego szejka-Abdu i hollywoodzkiej gwiazdy-Phoebe, która dla męża postanowiła poświęcić swoje życie. Jej wybór, który początkowo zachwycał, w efekcie końcowym nie okazał się trafny. Przysporzył jej wiele cierpienia, bólu i można rzec, że zniszczył życie, a jedyne cenne i wartościowe co otrzymała ze swego małżeństwa to córka, dla której była gotowa zrobić dosłownie wszystko. Niestety życie w haremie odcisnęło niezmazywalne piętno na psychice zarówno kobiety, jak i jej córki, która niejednokrotnie była świadkiem okrucieństwa, którego doświadczała jej matka. Adrianne poznaje również Philipa, który poszukuje nieuchwytnego od lat złodzieja zwanego Cieniem. Mężczyzna próbuje odkryć, co może łączyć go z Adrianne, tym samym zbliżają się do siebie, co w książce tworzy wątek romantyczny.
Autorka napisała piękną, bardzo złożoną historię. Nie jest to typowy romans, gdyż mamy poszukiwania nieuchwytnego od lat złodzieja, mamy wspaniale przybliżone inne kultury, do których autorka nas zabiera, ale przede wszystkim mamy cierpienie, które prowadzi do chęci zemsty. Osobiście poznając całość historii, w ogóle nie negowałam postępowania głównej bohaterki i jej żądzy zemsty, która nią kierowała. Wręcz przeciwnie kibicowałam jej z całych sił.
„Słodka zemsta” to wyjątkowa, emocjonalna książka, obok której nie można przejść obojętnie. W tym tytule znajdziemy wszystko, co dobra książka mieć powinna, przede wszystkim nie brakuje emocji, które są tutaj najważniejsze. Mnie ten tytuł zachwycił, pióro autorki znałam już wcześniej i zdecydowanie jest w moim guście, a ta historia tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Ja książki nie mogłam odłożyć, od pierwszej strony wciąga tak, że od razu docieramy do samego końca. Bardzo serdecznie polecam skusić się na ten tytuł, bo naprawdę jest wyjątkowy i zapada w pamięć!
Autor: Małgorzata Styczeń Data: 18.08.2024